Wyświetlanie postów z marzec, 2017
Znacie pewnie metodę małych kroków. Ja ją troszkę zmieniłam, coś dodałam, nazwałam i określiłam. I tak właśnie teraz próbuję osiągać moje cele, które nie są wcale małe, ani proste. Za to bardzo przyjemne i satysfakcjonujące. Jak to robię? Zapraszam do dalszego czytania.
Od dawna borykam się z różnymi bliznami na twarzy. Niektóre są pozostałościami po ospie, a niektóre po trądziku. Nie wyglądało to zbyt dobrze. Po lekturze "Sekretów urody Koreanek" zdecydowałam się na kupno jakiegoś serum do twarzy. Wpadła mi w ręce buteleczka serum rozjaśniającego oraz na przebarwienia.…
Za oknem świeci słońce. Powoli zmieniamy grube, puchate kurtki na rzecz tych lżejszych. Witamina D3 w końcu zacznie uderzać do głowy. W brzuchu zaczną fruwać motyle, a życie stanie się jakieś takie lepsze. Wiosna może nas natchnąć do działania. Może pomóc w końcu się ruszyć. I na pewno wyrwie z zimowego zaspania i…
Miał! Tu Kot. Dawno mnie tu nie było, bo moja Pańcia ostatnio często do was pisze. Zależy jej na was. I mi też zależy, dlatego właśnie usiadłem na laptopie i piszę. Opowiem wam dwie historie, które przydarzyły mi się na spacerach. Moja Pancia jest naprawdę dziwna.