Wyświetlanie postów z wrzesień, 2018
Wrzesień gdzieś mi minął zbyt szybko. Przyznaję się do bardzo złej organizacji, ale zamierzam to zmienić. Teraz, gdy piszę ten post, Fifi leży mi na jednej ręce i staram się sklecić parę zdań, nim jej waga mnie przytłoczy. Gotuję też teraz obiad na jutro, co by po pracy nie musieć. Dobrze mi idzie taka wielozadani…
Rodzice wyszli do pracy. Jakoś wcześnie, bo zawsze wychodzą o 13, a dziś wyszli o 9. No, ale wiadomo, na karmę same się pieniądze nie zarobią. Ktoś musi ciężko pracować na nasze utrzymanie. Chociaż mama mówi, że jej się praca podoba. Tata też tak mówi. Ale ciężko to ciężko i tyle. Toffi się wyspał, tak jak ja. N…
W idealnym świecie kot byłby grzecznym i kochającym pupilem, który widzi w tobie pana, władcę. Kot by cię szanował i kochał. Byłby wdzięczny za każdą minutę z tobą spędzoną. Nie budziłby w nocy, nie robił bałaganu. Za to by się ciągle przytulał i ugniatał twoje smutki...
Dziś nadaje dla was Toffi. Kocurek z piekła rodem, a przy tym milusiński jak pluszaczek. Fifi ostatnio wspominała o historii z makijażem. Otóż ja jestem prawdziwym i genialnym wizażystą. Przy tym jestem bardzo skromny. Proszę ustawiać się w kolejce na makijaż u mnie, bo nikt wam tak dobrego nie zrobi. Ceny konkur…
Poszłam do pracy. Nie jest to praca marzeń, ale podoba mi się. Podoba mi się szybkie tempo. Podoba mi się, że ludzie są mili i pomocni. Podoba mi się, że w końcu jestem traktowana jak dorosła, na równi z dorosłymi i nie muszę prosić o pozwolenie na wyjście do toalety. Tak, w technikum, mając 20 lat musiałam prosi…
Miau. Znacie tę słynną piosenkę gdy nie ma w domu dzieci, to jesteśmy niegrzeczni ? Na pewno znacie. Nie da się tej piosenki nie znać. No więc. Co chcę tu przekazać. Otóż, gdy w domu nie ma rodziców, to jesteśmy... bardzo grzeczni. Wiecie, oni wychodzą do pracy i nie ma ich trochę czasu. Niestety, my nie mamy w…
Witam ponownie! Przyszła kolej na siódme już z kolei denko w tym roku. Niebezpiecznie zbliżamy się do końca roku. Nie chcę wiedzieć, jak tam się mają wasze cele i postanowienia. Jeszcze trochę czasu zostało na ich realizację. Mi całkiem dobrze idzie, choć teraz próbuję wejść w nowy rytm życia. Upały się skończyły…