Kiedyś byłam przeciwniczką naturalnych kosmetyków. Nie wojowałam z ich zwolennikami. Po prostu nie używałam ich sama, bo wydawało mi się, że bardziej szkodzą niż pomagają. Naturalne kosmetyki były dla mnie przeszkodą do posiadania pięknej cery i włosów, więc nie chciałam ich używać. Co jednak się zmieniło, że teraz w mojej łazience można znaleźć głównie takie kosmetyki?
Naturalne kosmetyki - dlaczego warto je używać?
Moja przygoda z naturalnymi kosmetykami zaczynała się wiele razy. Kończyło się na wysypanej twarzy, niezbyt zadbanych włosach. Nie piszę o ciele, bo to nie ma akurat większych problemów z pielęgnacją. Zaczynałam, za chwilę przestawałam je używać. Wydawało mi się, że robią więcej szkody niż pożytku.
Potem zaczęłam analizować swoje nawyki żywieniowe, na co wpływają, następnie zaczęłam pewne produkty wykluczać z diety. I okazało się, że to nie kosmetyki naturalne są problemem, tylko mój organizm. Organizm, który przez chorobę nie chce tolerować nabiału. I to od niego mnie wysypywało. To od niego włosy leciały mi garściami i wyglądały źle. Odstawiłam nabiał - problem znikł (prawie całkiem).
W tamtym momencie mogłam zacząć żyć w zgodzie ze swoimi przekonaniami i w zgodzie z naturą.
Kosmetyki naturalne - w zgodzie z naturą
Od zawsze chciałam żyć w zgodzie z naturą. Oczywiście na tyle, na ile mogę. Bo nie ukrywajmy, jakiś tam komfort życia trzeba mieć i nie warto rezygnować radykalnie ze wszystkiego. Najpierw ograniczało mnie to, że mieszkałam pod czyimś dachem (rodziców). Potem ograniczała mnie właścicielka mieszkania, która nawet nie kazała segregować śmieci, a wręcz mówiła, żeby rzucać wszystko razem. Od momentu przeprowadzki do aktualnego mieszkania, mogłam zacząć żyć prawie tak, jak tego chcę. Prawie, bo to będę mogła zrobić dopiero wtedy, gdy będę miała swój dom.
Używanie kosmetyków naturalnych to był prosty do wykonania krok. Na początku ograniczały mnie finanse. Kosmetyki naturalne nie kosztowały mało. Teraz na szczęście się to zmieniło i drogeryjne marki wychodzą nam na przeciw. Mamy dostęp do wielu dobrych, tanich, naturalnych produktów.
Dlaczego warto używać naturalne kosmetyki?
Po pierwsze - dla natury. Naturalne kosmetyki są mniej szkodliwe niż te sztuczne. Naturalny peeling cukrowy nie będzie generował śmieci (oprócz opakowania), jak te z mikroplastikiem. I oczywiście - im więcej chemii dostaje się do obiegu wody, tym gorzej. Warto dlatego zamienić swoje kosmetyki na naturalne.
Po drugie - dla siebie. Naturalne kosmetyki będą działać lepiej (przynajmniej tak mi się wydaje). Ważne jednak, by dać im czas. Organizm przyzwyczajony do chemii może różnie reagować. Gdy zamieniłam szampon na naturalny, moje włosy robiły się na początku tłuste już na drugi dzień (wcześniej: co dwa dni). Po jakimś czasie zmieniło się to i mogłam umyć włosy po 3-4 dniach.
Naturalne kosmetyki - jak zacząć?
Na pewno nie zaczynaj od wyrzucenia wszystkiego, co masz w swoich zbiorach. Takie postępowanie nie będzie dobre, bo bezsensownie wyrzucisz śmieci, a i twój portfel na tym bardziej ucierpi. Zmiany wprowadzaj stopniowo.
Ja zaczęłam od zużycia tego, co mam. Jeszcze nie skończyłam, choć np. odżywki do włosów już mam tylko naturalne. Mam jeszcze kremy do twarzy, balsamy do ciała resztkę szampony, żelu pod prysznic itd., które tylko czekają na zużycie i wymianę na lepsze.
Zamiast wyrzucać - zużywaj. A gdy już zużyjesz daną kategorię (np. szampony), kup nowy, naturalny kosmetyk. Owszem, zajmie to trochę czasu, jeśli masz duże zapasy, ale warto zrobić to spokojnie i nie generować bezsensownych śmieci.
Co zrobić, gdy jakiś nienaturalny kosmetyk bardzo dobrze służy? Można oczywiście próbować znaleźć zamiennik (dobrze sprawdzą się tu próbki), ale można też ten jeden czy dwa zostawić. Nikt od tego nie umrze. Ważniejsze, by zrobić jakiś krok na przód, niż się zniechęcać.
Długo zajęło mi, by zmienić zdanie na temat naturalnych kosmetyków, ale w końcu mi się to udało i bardzo się cieszę. A wy, jakich kosmetyków używacie? Piszcie w komentarzach.
Uwielbiam naturalne kosmetyki ☺
OdpowiedzUsuńSuper ;) jakie są twoje ulubione?
UsuńJeśli mam wybór to wybieram kosmetyki naturalne!
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze ;)
UsuńLubię naturalne produkty, ale sięgam też po drogeryjne. Niektóre naturalne substancje mnie uczulają, chociażby aloes.
OdpowiedzUsuńU mnie np. olej kokosowy powoduje problemy, także rozumiem cię ;)
UsuńBardzo lubię naturalne kosmetyki!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńBardzo lubię naturalne kosmetyki. Coraz więcej ich kupuję :-)
OdpowiedzUsuńDobrze, że rynek nam sprzyja ;)
UsuńCoraz częściej sięgam właśnie po naturalne kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńCieszę się ;)
UsuńU mnie w pielęgnacji jest różnorodność. Co prawda coraz częściej sięgam po naturalne kosmetyki, jednak nie tylko one goszczą w mojej łazience.
OdpowiedzUsuńKorzystanie tylko z naturalnych nie jest proste. U mnie na razie też są mieszane kosmetyki, a i pewnie jakieś te drogeryjne zostaną ;)
UsuńDo mojej pielęgnacji wkradło się wiele naturalnych kosmetyków, choć początki ich stosowania też nie były dla mnie proste. Z czasem nauczyłam się lepiej dopasowywać je do potrzeb swojej skóry oraz włosów. W przypadku włosów naturalne szampony sprawdzają się u mnie przez kilka myć, a później potrzebuję użyć czegoś mocniejszego, by dokładniej je oczyścić. Inaczej zbyt szybko się przetłuszczają. Dlatego mieszam i balansuję ;)
OdpowiedzUsuńO widzisz, muszę zapamiętać z tym szamponem. Jeszcze nie miałam okazji dłużej używać naturalnego, bo stary się nie skończył, ale jak już się przerzucę tylko na naturalny, to zobaczę, czy będę potrzebować porządnego mycia co jakiś czas ;)
UsuńOd jakiegoś czasu używam i jestem bardzo zadowolona:)
OdpowiedzUsuńCieszę się ;)
UsuńMam bardzo wrażliwą cerę, więc do twarzy najczęściej stosuję kosmetyki z apteki, choć nie powiem, te z drogerii także zdarza mi się kupować. Coraz chętniej sięgam także po kosmetyki naturalne. Moim ulubieńcem jest na przykład balsam Yen od Soap Szop :)
OdpowiedzUsuńWażne, żeby na pierwszym miejscu stawiać potrzeby skóry. Ja też długo używałam kremu z apteki i pewnie jeszcze nie raz do niego wrócę, bo robił takie rzeczy ze skórą, których zwykłe kremy nie robią ;)
UsuńStaram się sięgać po te naturalne kosmetyki ale nie będę oszukiwać , że chętniej sięgam po drogeryjne - lepiej się u mnie sprawdzają.
OdpowiedzUsuńSkoro lepiej się u ciebie sprawdzają, to nie ma co się męczyć :)
Usuńniestety, ale kosmetyki ze zdjęcia są testowane na zwierzętach- mało to zgodne z naturą :(
OdpowiedzUsuńdowód?
UsuńDobrze, że są takie blogi jak ten. Można wiele się dowiedzieć na temat kosmetyków czy właściwej pielęgnacji. A wiadomo, kosmetyki z naturalnym składem są najlepsze. Zwłaszcza jak się ma problematyczną, wrażliwą skórę.
OdpowiedzUsuń:)
Usuń