Wczoraj skończył się luty, a za nim przyszedł już do nas marzec ze swoją iście wiosenną pogodą. Za oknem świeci słońce, a my - jak dzieci - spędziliśmy dziś czas na huśtawkach na placu zabaw. Znaleźliśmy taki niedaleko domu - a nawet nie wiedzieliśmy, że istnieje. Warto czasem pójść inną ścieżką. Jednakże, skoro mamy już marzec, to przyszła pora na nowe zadania. Tym razem troszkę inne, bo marzec ogłosiłam miesiącem dokańczania spraw. Co za tym idzie? Przekonajcie się sami!
Jeśli szukacie więcej inspiracji, koniecznie zajrzycie tu:
Marzec to taki przełomowy miesiąc. Gdy przychodzi, świat budzi się do życia. Niesie ze sobą zieleń, kwiaty, może barw oraz cieplejsze dni. Więcej słońca, śpiewu ptaków. A dla nas, ludzi, więcej sił, energii i motywacji do działania. My także na wiosnę budzimy się z zimowego letargu i zaczynamy żyć. Wiosna nam sprzyja i jest taką metaforą odrodzenia po zimie.
Dlaczego marzec to miesiąc spraw niedokończonych? Skąd wziął się u mnie ten pomysł?
Wpadłam na niego zupełnie przypadkiem - a tak naprawdę, patrząc na moje pozaczynane kosmetyki, dużą ilość pozaczynanych kosmetyków. I tak zrodził się mój pomysł na ogłoszenie marca - miesiącem spraw niedokończonych.
Na czym będzie to polegać?
Właśnie na dokańczaniu zaczętych spraw. Szeroko pojmowanych spraw, ale to wypiszę wam za chwilę. Dodatkowo pojawi się kilka innych zadań, które warto zrobić w marcu - z okazji nadchodzącej wiosny. Gotowi?
Czy da się zrealizować noworoczne postanowienia?
Marzec - co warto zrobić w marcu?
Marzec - miesiąc spraw niedokończonych
Na pierwszy ogień idą sprawy niedokończone. Zacznij od wypisania moich propozycji (oczywiście tych, które ciebie dotyczą) oraz dopisania swoich (koniecznie też w komentarzu - podzielcie się swoimi pomysłami!).
- Dokończ czytać zaczęte książki - jeśli masz zaczętą więcej niż jedną oczywiście, bo jeśli czytasz na bieżąco, po jednej powieści/poradniku itp. to tylko kontynuuj. U mnie uzbierało się kilka takich książek, więc chciałabym uporać się raz na zawsze ze wszystkimi pozaczynanymi.
Wady i zalety czytnika e-booków
- Dokończ oglądać zaczęte filmy/seriale - na tej samej zasadzie. Mam zaczęte kilka seriali, a i tak oglądam jeden i ten sam (The Big Bang Theory, który jest długi i trochę czasu zajmie mi jego dokończenie). Chciałabym skończyć te seriale, w których zostało mi kilka odcinków, a potem oglądać jeden serial na raz.
- Dokończ rozpoczętą naukę - chodzi mi o rozpoczęte fiszki, podręczniki, notatki, kursy itp. U mnie będą to fiszki z angielskiego. Jeśli chcesz, oczywiście kontynuuj później także tę naukę. Chodzi mi raczej o rozpoczęte i porzucone rzeczy.
- Dokończ porozpoczynane kosmetyki - na pewno masz trochę pozaczynanych kosmetyków. Jeśli masz ich zbyt wiele - zrób specjalne pudełko/koszyk i wrzuć tam wszystko, co jest do wykończenia w pierwszej kolejności. A potem skrupulatnie zużywam właśnie te kosmetyki w pierwszej kolejności.
- Wykończ kuchenne zapasy - nie chodzi mi tu o opróżnienie całej kuchni z jedzenia, ale na pewno masz spore zapasy produktów. Poszukaj najstarszych produktów i je zużyj jak najszybciej. Możesz zrobić sobie pudełko na nie (jak na kosmetyki). Planuj posiłki w oparciu o produkty, które masz. U mnie na pierwszy ogień pójdą produkty już niepotrzebne (ze względu na zmianę nawyków żywieniowych). Szkoda wyrzucać, więc zużyjemy je szybko, a później już nie będą się pojawiać.
Zamienniki w diecie | dieta bez nabiału, dieta bez cukru
- Dokończ porozpoczynane sprawy - czyli co? Wszystko, co zaczęłaś i porzuciłaś. Porządki? E-maile? Pisanie wierszy? Pisanie powieści? Wyzwanie? Tworzenie albumu? Wszystko, co przyjdzie ci do głowy. A może przegląd w aucie czy uzupełnianie garderoby? O ile przegląd nie jest sprawą niedokończoną, to jest sprawą palącą na dany miesiąc. U mnie np. wymiana płynów w aucie. Ale były też rzeczy, pod koniec lutego, które były długo przekładne - marzec to właśnie moment na takie rzeczy (np. uszczelnienie drzwi czy wyniesienie czegoś do piwnicy).
To nie muszą być dokańczane wielkie projekty, dzięki którym podbijesz świat - choć takie oczywiście też możesz. Jednak zastanów się, ile masz takich małych rozpoczętych spraw. Ile rzeczy ciągle odkładasz na później. Przemyśl to i zrób swoją listę. Tym razem podzielę się moją listą zadań na ten miesiąc:
- Wykończyć pozaczynane kosmetyki.
- Skończyć pisać powieść (albo przynajmniej dobrnąć jak najdalej).
- Skończyć fiszki z angielskiego.
- Skończyć czytać zaczęte książki.
- Skończyć oglądać zaczęte seriale.
- Uzupełnić album ze zdjęciami.
- Zrobić porządek w biurkowych papierach.
- Powykańczać rozpoczęte produkty żywnościowe oraz pozbyć się tych, których już nie używam w kuchni (np. biała mąka pszenne). Oczywiście nie do kosza! Zużyć i o nich zapomnieć.
Co jeszcze warto zrobić w marcu?
W marcu chętniej spędzimy już czas na świeżym powietrzu, ponieważ zacznie robić się cieplej (a w sumie już zaczęło) i pogoda także (miejmy nadzieję) będzie lepsza niż do tej pory. Dlatego w marcu:
- pójdź na spacer w nowe miejsce - wybierz ulicę, którą nie przechodziłaś, albo pojedź gdzieś za miasto, a potem pójdź pospacerować po lesie.
- obudź dziecięcą radość - i wybierz się na plac zabaw. Albo pobaw się ze znajomymi w chowanego, podchody, cokolwiek, co pamiętasz z dzieciństwa.
Potrafisz pozwolić sobie na szczęście?
- ubieraj się kolorowo - nadejdzie wiosna, więc warto też wiosennie się ubierać. Może zamień szare swetry na jakieś ładne, kolorowe bluzki?
- spędź trochę czasu na dworze - jeśli nie chcesz spacerować, wybierz się do parku i poczytaj książkę na świeżym powietrzu. Albo po prostu usiądź i odpocznij trochę na łonie natury (i świeżych spalin).
- zacznij zdrowo jeść - ale nie wszystko na raz. Nie rzucaj się na głęboką wodę, ale zmień jeden i tylko jeden nawyk. Chociażby zrezygnuj ze słodzenia herbaty, albo postanów sobie, że codziennie zjesz 4 porcje owoców i warzyw. Coś prostego, co przyniesie za sobą dobre skutki i pozytywne efekty.
"Słodkości w insulinooporności" | jak przestać jeść słodycze?
- znajdź aktywność dla siebie - wiosną chętniej ćwiczymy. Spróbuj kilku aktywności i zdecyduj, co lubisz, a czego nie. Opracuj własny plan ćwiczeń. Spróbuj np. pływania, biegania, pilatesu, aerobiku, aqua aerobiku, jogi, cardio, kręcenia hula-hopem, skakania na skakance, nordic-walkingu, wspinaczki... wszystkiego, co przyjdzie ci do głowy i na co możesz sobie pozwolić.
- prowadź dziennik obserwacji organizmu - i zapisuj co jesz, jak się czujesz, ile śpisz, ewentualnie ile ważysz oraz ile ruchu danego dnia było (czyli spacery, sport itp.). Dzięki takiemu dziennikowi doszłam do tego, że nabiał mi szkodzi. A teraz podczas drugiej edycji, szukam, co jeszcze ma zły wpływ oraz jak zmiana nawyków żywieniowych wpływa na mnie.
Zdrowa dieta - proste sposoby na zdrowe odżywianie
- prowadź dziennik wdzięczności - zalecane jest wypisanie 3 rzeczy, za które jest się wdzięcznym każdego dnia, ale ja polecam zapisać tyle, ile wymyślisz. Zobaczysz, że z każdym kolejnym dniem będzie tego więcej, a ty nauczysz się doceniać małe rzeczy (których wcześniej nawet nie zauważałaś) np. pyszne śniadanie, albo to, że twoja roślinka wypuściła nowy listek.
- udekoruj dom na wiosnę - kup kwiaty (lub zrób sama z bibuły chociażby), kolorowe poduszki, rośliny doniczkowe, posiej rzeżuchę... masz milion możliwości!
Mam nadzieję, że ta lista będzie dla was inspiracją i taką zachętą do działania. Piszcie w komentarzach, co wy polecacie zrobić w marcu!
Dziękuje Ci za ten post. Na bloga weszłam totalnie przez przypadek (zszywka) i pierwszy post juz za mną. Mam też kilka spraw do ogarnięcia w marcu - zużyć zaczęte kosmetyki, przeczytać książki zaczęte oraz ogarnięcie blogów. Mam nadzieję, że w marcu mi się to uda. Miłego wieczoru :)
OdpowiedzUsuńhttps://paulina-w-podrozy.blogspot.com/
https://kombinacja-losu.blogspot.com/
Dziękuję za miłe słowa :) mam nadzieję, że realizujesz plany :)
UsuńŚwietne porady jak zawsze!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPorady super, ale najważniejsze jest to, że wyspać się trzeba! :D
OdpowiedzUsuń:)
UsuńGdyby nie Twój post, to nawet nie ogarnęłabym, że już nowy miesiąc. Mój czas spędzony na dworze na pewno się wydłuży, ale kolorowe ubrania raczej nie przejmą mojej szafy. Miłego tygodnia :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJa zdecydowanie muszę się zabrać za naukę angielskiego, ciągle to odkładam i odkładam. Może marzec będzie dla mnie tym przełomowym miesiącem i będę robiła to regularnie? Bardzo fajny post i super rady :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia :)
UsuńBardzo fajny pomysł na zaplanowanie, ale ogólnie dobre przeżycie kolejnego miesiąca ;). Ja ogólnie nie zostawiam niedokończonych spraw, więc nie nie mam raczej co kończyć, ale myślę, że wiele osób może się zainspirować Twoimi słowami.
OdpowiedzUsuńU mnie niestety niedokończone sprawy to problem...
Usuńteż się muszę wziąć za dokończenie książek :D
OdpowiedzUsuńwww.wkrotkichzdaniach.pl
Powodzenia :)
UsuńBardzo fajne porady. W sumie nie zastanawiałam się na planami na marzec. W tej chwili najważniejsze jest dla mnie znalezienie pracy.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że się udało :)
Usuńwydaje mi się, że styczeń jest bardziej takim miesiącem :)
OdpowiedzUsuńZależy od osoby :)
UsuńU mnie marzec zawsze jakiś zabiegany. Jakoś nigdy nie planuję miesiąca. Porady fajne :-)
OdpowiedzUsuńJa planuję, bo lubię ;) wiem też, że nie każdemu się to podoba :)
UsuńNajważniejsze, że wszystko działa i Ciebie satysfakcjonuje. :)
OdpowiedzUsuńE-booki są u mnie z konieczności, a zdrowa dieta z wyboru. Stawiam na IF. :)
Pozdrawiam!
Ciekawe pomysły. Ja mam zamiar wrócić do ćwiczeń.
OdpowiedzUsuńPowodzenia ;)
UsuńJa zapasy spożywcze eliminuję od początku roku. Udało mi się zjeść 3 kisiele, galaretkę i budyń. Wszystkie były do końca stycznia. Na pewno skończę czytać książkę i pozałatwiam sprawy w banku. To są moje niedokończone rzeczy.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że udało ci się wszystko załatwić :)
UsuńRaczej nie mam porozpoczynanych rzeczy, które bym tak nagle w marcu musiała skończyć. Poza tym wszystkie punkty działają u mnie przez cały rok :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńUbieranie się kolorowo mi nawet wychodzi. Spodnie: czarne lub granatowe a za to koszule niebieskie, różowe, białe; koszulki: białe, pomarańczowe, różowe :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńA ja mam sporo wizyt u lekarzy, badania, zapisanie córki do przedszkola...
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że wirus nie pokrzyżował ci za bardzo planów...
UsuńW marcu w końcu zacznę spacery i sezon rowerowy!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńŚwietny wpis ;) U mnie połowa tych rad działa przez cały rok ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJa w marcu chce się skupić na sobie, popracować nad własnym ciałem
OdpowiedzUsuńBardzo dobre podejście ;)
Usuń