Wyświetlanie postów z luty, 2021
Dzień dobry! Wydaje mi się, że takiego wpisu jeszcze u mnie nie było. Wcześniej pojawiali się ulubieńcy miesiąca, co już nie będzie miało miejsca, a przynajmniej przez jakiś czas. Wiesz, jestem taka, że gdy się do czegoś przywiążę, korzystam z tego najdłużej jak mogę. Od roku jestem wierna jednemu szamponowi, jednej o…
Pierwszy trymestr ciąży już za mną. Zbliżamy się do połowy tego jakże pięknego (ale czy na pewno?) czasu, a ja nie mogę się doczekać jej końca. Nie dlatego, że jest jakoś wybitnie źle, ale po prostu jestem bardzo niecierpliwą osobą i już chciałabym zobaczyć na świecie naszego Małego Człowieka*. W normalnych okoliczno…
Wstajesz rano skoro świt, jeszcze przed innymi domownikami, bo ktoś musi naszykować śniadania dzieciom do szkoły oraz mężowi do pracy. Sama zjadasz byle jaką kanapkę i popijasz zimną herbatą, bo nie wiadomo kiedy zdążyła wystygnąć. Dzieci wstają, robisz im śniadanie, pakujesz do szkoły, zaprowadzasz. Biegniesz do prac…
Dwa lata zwlekałam z decyzją i przez te dwa lata mówiłam, że studia nie są niezbędne do życia. Co się więc zmieniło, że właśnie zdałam pierwszy semestr, a za chwilę rozpoczynam drugi? Czy coś poprzestawiało mi się w głowie? A może ktoś mnie do tego zmusił? Na te i wiele innych pytań poznasz odpowiedzi już dziś. Opiszę…
Nie mam w zwyczaju publikować wpisów na czas, więc tym bardziej dziwię się sobie, że urodzinowy został opublikowany w moje urodziny ( przeczytaj tutaj, bo podzieliłam się nowiną! ), a dzisiejszy, walentynkowy także zdąży powstać na czas. Długo myślałam nad tym, jak ugryźć ten temat i myślę, że będzie ciekawie. Walenty…
Dziś w końcu mogę się podzielić z tobą rozmową z kotem, czyli moją pracą zaliczeniową z filozofii. Cieszę się, że mogłam napisać na uczelnię coś, co faktycznie sprawiło mi przyjemność i coś, w czym się odnajduję. Także, bez zbędnego przedłużania, zapraszam cię na nowy wpis po kociemu , czyli rozmowę z kotem .
Nadeszła ta wiekopomna chwila, w której publikuję tekst o prowadzeniu domowego budżetu , który miałam w planach kilka ostatnich... miesięcy. Tak, dobrze czytasz! Miesięcy. Nawet zrodził się w mojej głowie pomysł na e-booka na ten temat, który byłby takim szczegółowym kompendium wiedzy na temat prowadzenia domowe budż…
Nie wiem, od czego zacząć, bo tylu rzeczy domyślasz się ze zdjęcia... zacznę więc od tego, że dziś kończę 23 lata. Nie wiem, kiedy ten czas zleciał, bo nadal doskonale pamiętam pierwszy dzień szkoły podstawowej i moje pozdzierane wtedy kolana i łokcie. Pamiętam, jak bałam się iść do szkoły średniej. Pamiętam, jak czek…
Przeglądając internet, a nawet książki, możemy znaleźć wiele nawoływań do działania. Wszyscy próbują nas przekonać, że musimy robić mnóstwo rzeczy, osiągać wielkie sukcesy, podróżować, tworzyć, pracować, rozwijać się... a do tego możemy znaleźć milion list rzeczy, które warto zrobić przed śmiercią. Wiesz, ja też jeste…
Styczeń dobiegł końca, zostawiając nam ostatki śniegu. Luty powitał nas słońcem, ale nie na długo, niestety. Miałam napisać zwykłych ulubieńców miesiąca, ale przypomniała mi się seria wpisów u lifemanagerki , która pisała podsumowania w inny sposób. Skoro jedyne, co w życiu pewne, to zmiany - w takim razie bez skrępow…