Kto powiedział, że by być eko, trzeba kupować wszystkie te fancy wielorazowe rzeczy? Woskowijki, wielorazowe słomki (szklane? metalowe? jakie wybrać?), wielorazowe podpaski, pieluszki i wszystkie te inne niebotycznie drogie rzeczy...
Chciałabyś być eko i chciałabyś mieć oszczędność... i nie wiesz, jak to pogodzić? Sprawa jest prosta.
Bycie eko i oszczędzanie pieniędzy w 4 prostych krokach
Nie kupuj
Tak. Po prostu nie kupuj. Nie ma nic bardziej eko niż niekupowanie. Jeśli czegoś nie potrzebujesz, nawet nie patrz na to w sklepie. Jeśli coś jest ci zbędne, to najbardziej ekologiczną decyzją będzie niekupowanie tego, a nie szukanie bardziej eko-odpowiednika, który będzie droższy.
Wielorazowe słomki... tyle się naczytałam na ich temat. I nie mam. Nie mam też zwykłych. Nie używam ich i tylko parę razy w życiu używałam (bardziej jako dziecko i "wczesna" nastolatka). Nie mam więc potrzeby ich kupować - nawet najbardziej eko - bo po prostu ich nie potrzebuję.
Zamiast kupować słoiki czy bambusowe organizery, które są bardziej eko niż plastik, zastanów się, czy naprawdę są ci potrzebne. A może masz w domu coś, co się doskonale nada? U mnie tak służą słoiki po majonezie, w których przechowuję płatki owsiane, pestki dyni, słonecznik i inne sypkie produkty. Nie kupowałam specjalnych eko-organizerów.
Kupuj używane
A jeśli już musisz coś kupować, to by być eko i jednocześnie oszczędzać pieniądze, warto rozejrzeć się za używanymi rzeczami. Ubrania, ubranka dla dzieci, książki... opcji do wyboru masz wiele. Zamiast zastanawiać się, czy ten materiał jest bardziej ekologiczny, czy może lepiej wybrać inny - wybierz używane ubrania, które zamiast trafić na śmietnik, dostaną nowe życie. To jest właśnie bycie eko.
Ubranka dla dzieci to już w ogóle temat rzeka, który chcę zamknąć w jednym zdaniu: kupuj używane, bo nie opłaca się nowych. Używane są po pierwsze: tańsze, po drugie: tańsze i po trzecie: tańsze. Czy naprawdę twój niemowlak do pełzania po podłodze potrzebuje nowych rzeczy? Nie. Tak samo do rozszerzania diety. Uwierz mi, że jedzenie spiera się tak samo z nowych i używanych ubranek. Po co więc przepłacać? Pamiętaj, że niemowlaki mają te ubranka na sobie maksymalnie kilka miesięcy.
Nie marnuj jedzenia
Marnowanie jedzenia jest bardzo nieekologiczne. Moja przyjaciółka powiedziała mi, że dobrze, że mają na wsi kury, bo jej rodzina tyle jedzenia marnuje, że aż przykro się robi. A tak, chociaż kury się najedzą.
Myślę jednak, że nie każda z nas kury ma (albo jakiekolwiek zwierzęta, które zjedzą po nas resztki), więc lepiej zadbać o to, by nie marnować bez sensu jedzenia. Pamiętaj, że wyrzucając jedzenie - wyrzucasz pieniądze.
Rób zakupy zgodnie z planem, nie kupuj zbyt dużo. Czasem warto postawić na mniejsze opakowania, które zjesz w całości. Planuj posiłki, by uniknąć pełnej lodówki i braku składników na jakikolwiek posiłek.
Ogranicz używanie domowej chemii
Nagrałam na Instagram filmik, w którym pokazuję, jak umyć okna samą ściereczką i wodą (tak, by były czyste i bez smug). Możesz zobaczyć go poniżej:
Tak, taka ściereczka kosztuje kilka złotych więcej (zapłaciłam za nią akurat 12 zł na promocji), ale... moja pierwsza była ze mną jakieś 5 lat, a drugą kupiłam w sumie na potrzeby filmiku i dlatego, że tamta już się nie dopiera (ale okna myje nadal). Na razie będę korzystać z dwóch.
Oprócz tego ściereczki z mikrofibry do kurzu (nie trzeba do nich żadnego sprayu), domowe środki czystości (np. ocet czy soda, które są o wiele tańsze od chemii). Więcej pomysłów znajdziesz w moim ebooku "Ogarnij swoje finanse!", którego już możesz kupić!
Śpiesz się, bo promocja trwa tylko do 20 kwietnia 2022 roku i więcej takiej oferty nie będzie. To znaczy - promocje będą na pewno, ale taka cena już nigdy się nie powtórzy.
"Ogarnij swoje finanse!" - co da ci ten ebook?
Zebrałam w nim mnóstwo pomysłów na oszczędzanie na co dzień - niewielkich kwot, które będą się kumulowały w duże oszczędności. Dzięki niemu znajdziesz miejsca, przez które ucieka ci nadmiar pieniędzy i skutecznie załatasz dziury, sprawiając, że liczby na koncie będą rosnąć.
Oprócz tego poznasz swoje przekonania na temat pieniędzy oraz kilka chwytów marketingowych, którymi karmią nas producenci, byśmy kupowały więcej. Staniesz się odporna na te techniki i manipulacje, a dzięki temu także zaoszczędzisz!
W ostatniej części zawarłam poradnik jak prowadzić domowy budżet krok po kroku. Chcę, by było to dla ciebie w miarę łatwe i przyjemne. Prowadzenie domowego budżetu sprawia, że naprawdę kontrolujesz swoje finanse.
"Ogarnij swoje finanse!" to poradnik, który sama chciałabym przeczytać, gdy wchodziłam w dorosłość. Jest tu wszystko, czego potrzebujesz, by zacząć przygodę z kontrolowaniem swoich pieniędzy.
Trzymaj się ciepło i do zobaczenia!
Jak się chce, to się da :)
OdpowiedzUsuńJa używam tańszej wersji ściereczki do szyb ,takiej za 4-5 zł. Kupiłam ją lata temu i używam nawet do mycia kuchenki gazowej, która ma płytę z hartowanego szkła.Bez detergentów ! Jest super 😀
OdpowiedzUsuńSposoby na oszczędzanie i zarazem bycie eko są wszędzie.Trzeba tylko się rozejrzeć.Dotarło to do mnie dopiero kiedy podjęłam Twoje wyzwanie. Znaleźć sposoby oszczędzania było łatwo.Dużo trudniej będzie mi jednak zapanować nad moimi złymi nawykami😅
Wyzwanie naprawdę polecam a e-booka chętnie przeczytam.
Warto nad nimi pracować :)
Usuń