E jak eksperientalizm | „Rzeczozmęczenie. Jak żyć pełniej, posiadając mniej” | Alfabet prostego życia
Też jesteś już zmęczona rzeczami? Rzeczozmęczenie – co to takiego?
„Rzeczozmęczenie to historia jednego z najbardziej dotkliwych schorzeń współczesności, które istnienie dopiero zaczynamy sobie uświadamiać. Opowiada o tym, jak wy, ja i całe społeczeństwo, zamiast czuć się bogatsi dzięki przedmiotom, które posiadamy, czujemy się nimi przytłoczeni. W naszym zabieganym, przeładowanym bodźcami świecie więcej nie znaczy już lepiej. Więcej to gorzej.” (James Wallman, „Rzeczozmęczenie. Jak żyć pełniej, posiadając mniej”)
Czy minimalizm jest ratunkiem od rzeczozmęczenia (ang. stuffocation)? A może lepiej wybrać eksperientalizm?
„Przedmioty są użyteczne, zabawne, tworzą więzi społeczne i towarzyszą ludziom od zarania dziejów. Patrzymy na nie z przyjemnością i używamy ich z przyjemnością. To poważny problem dla propagatorów minimalizmu. Skoro przedmioty są nam tak potrzebne, dlaczego ktokolwiek miałby przyłączać się do ruchu, który głosi konieczność ograniczenia naszego stanu posiadania do niezbędnego minimum? Mamy za co lubić przedmioty, a lista powodów tej sympatii dla minimalizmu prawdziwy tor przeszkód.” (James Wallman, „Rzeczozmęczenie. Jak żyć pełniej, posiadając mniej”)
„Sami dobrze wiecie, że wasi materialistycznie nastawieni znajomi bardzo lubią przechwalać się tym, jak dużo rzeczy posiadają i jak bardzo są one wspaniałe. Minimaliści robią dokładnie to samo – tyle że chełpią się tym, jak mało posiadają.” (James Wallman, „Rzeczozmęczenie. Jak żyć pełniej, posiadając mniej”)
Eksperientalizm – co to jest i skąd się wziął?
„Ludzie, których nazywam eksperientalistami, nie postępują w taki sposób. Zamiast skupiać się na odrzucaniu materialistycznych wartości współczesnego życia próbują wznieść się ponad nie. Nie mają nic przeciwko posiadaniu różnych rzeczy, jeśli są im one do czegoś potrzebne – nie liczą jednak na to, że materialne przedmioty nadadzą ich życiu poczucie sensu czy też zapewnią im wysoki status społeczny lub szczęście.” (James Wallman, „Rzeczozmęczenie. Jak żyć pełniej, posiadając mniej”)
Czym takim jest eksperientalizm? To stosunkowo nowe pojęcie, które nawet jest podkreślane w edytorze tekstu na czerwono. Niewiele osób je zna. Sam autor wyjaśnił to pojęcie tak:
„Aby być eksperientalistą, wystarczy po prostu za każdym razem, gdy to możliwe, wybierać doświadczenia zamiast przedmiotów.”
Eksperientalizm pochodzi od angielskiego słowa experience, które oznacza właśnie doświadczenie. Co więcej: nie oznacza on tylko doświadczania, ale także „pomaganie” innym w doświadczaniu, np. dając w prezencie wycieczkę, wizytę w muzeum itd. zamiast kolejnych rzeczy. Przy tym eksperientalizm nie wyklucza posiadania przedmiotów, ale powinny one wiązać się z doświadczeniami (przykład: masz piękny koc piknikowy, dzięki któremu doświadczasz przyjemnego czasu na łonie natury).
Dlaczego warto być eksperientalistką?
- doświadczenia dają nam najlepsze wspomnienia (co sprawia, że serce bije Ci mocniej: wspomnienie pierwszych wakacji ze swoim partnerem czy wspomnienie zakupu nowej torebki?),
- doświadczenia bardziej zbliżają ludzi niż rzeczy (nawet, jeśli pozornie się tak wydaje. W grupach o minimalizmie ludzie rozmawiają o swoich doświadczeniach związanych z ograniczeniem rzeczy. Harleyowcy chcą razem jeździć, a nie tylko posiadać motocykle. Myślę, że wiesz już, o co mi chodzi),
- doświadczenia możemy mieć też za darmo np. huśtanie na placu zabaw, podziwianie widoków w miejscu zamieszkania, spotkanie z przyjaciółką, przytulanie z partnerem itd. (tak, wiem że rzeczy też można dostać za darmo, ale jest o to jednak trudniej).
„Rzeczozmęczenie. Jak żyć pełniej, posiadając mniej” James Wallman – zobacz, jak się wyleczyć ze zmęczenia rzeczami
„Rzeczozmęczenie” – moja opinia o książce
- możemy spojrzeć na świat zupełnie inaczej (autor porusza kwestie nie tylko posiadania rzeczy i doświadczeń, ale także kwestie bezpieczeństwa, gospodarki, marketingu, psychologii, trendów itd.),
- autor opowiedział historię najgorszego pożaru w Kanadzie, z którym walczyło przez wiele godzin mnóstwo zastępów straży pożarnej, a paliło się tylko JEDNO MIESZKANIE! w bloku (możesz zobaczyć, jak może się skończyć posiadanie zagraconego do cna mieszkania),
- z książki „Rzeczozmęczenie” dowiesz się kto jest winien temu, że dzisiejsze przedmioty np. pralki, buty, telefony psują się szybciej niż te same przedmioty za czasów młodości naszych dziadków (tak, to wszystko przez kapitalizm i chęć jeszcze większych zysków),
- poznasz kilka opcji, które mogłyby być panaceum na rzeczozmęczenie: minimalizm, proste życie i życie w średnim tempie,
- możesz zrobić quiz, dzięki któremu dowiesz się, czy eksperientalizm jest dla Ciebie,
- poznasz praktyczne wskazówki, jak zacząć doświadczać więcej i w jaki sposób to robić.
- autor widzi słuszność tylko w tym jednym nurcie. Według niego minimalizm, życie w średnim tempie czy proste życie nie jest rozwiązaniem,
- według autora posiadanie rzeczy może prowadzić do depresji, bo porównujemy się do innych, zazdrościmy, próbujemy mieć więcej lepszych rzeczy niż „sąsiad”. I ja się z tym zgadzam! Ale jednocześnie autor twierdzi, że jeśli to samo czujemy w przypadku doświadczeń (np. zazdrościmy innym wakacji za granicą, jest nam źle bo ktoś przeżywa więcej fajnych rzeczy itd.) to już jest w porządku,
- no i nie mogę pominąć tego cytatu:
„Zastanówcie się także, czy istnieje jakikolwiek inny powód, dla którego ludzie traciliby tyle czasu, smażąc się na piasku, oprócz chęci pokazania innym, że stać ich na podróże?” (James Wallman, „Rzeczozmęczenie. Jak żyć pełniej, posiadając mniej”)
Wydaje mi się, że niektórzy po prostu lubią się wylegiwać na plaży. Ja np. uwielbiam leżeć, czytać sobie książkę. Korzystam z kremu z filtrem, ale i tak się opalam. Czy to znaczy, że chcę pokazać innym, że stać mnie na wakacje? No nie!
A teraz pomyśl, czy to przypadkiem nie jest samobój autora, bo właśnie napisać, że doświadczenia też nie są ok, dlatego że chcemy się nimi popisywać przed innymi.
„Rzeczozmęczenie. Jak żyć pełniej, posiadając mniej” (e-book) James Wallman – przeczytaj za darmo na Legimi
- możesz dowiedzieć się, jakie są sposoby pozbycia się rzeczozmęczenia,
- możesz spojrzeć na świat inaczej,
- możesz sprawdzić różne opcje.
Czuję zmęczenie rzeczami, ale jeszcze gorsza jest nuda życiowa, brak możliwości pójścia do przodu i utknięcia w martwym punkcie.
OdpowiedzUsuńTak, to straszne uczucie. Jeśli chcesz pójść do przodu, to polecam Ci mój wpis z drugiego bloga: https://www.zaplanujrownowage.pl/2023/06/rozwoj-osobisty-dla-poczatkujacych.html
Usuń