Wyświetlanie postów z 2018
W poprzednich odcinkach: dwa koty wybrały się na przejażdżkę do wujka kota. W tle cały czas słychać było o świętach, ale nikt ich nie widział. Po przerwie na zabawę, wszystkie trzy ruszają w drogę. Fifi staje się bardzo rozmowna. Wykłóca się o swoje. Wszyscy wysiedli z auta i weszli do mieszkania. W ostatnim mome…
Witam wszystkich serdecznie w ten brzydki grudniowy poranek (tak wiem, jest już popołudnie). Mam zbyt wiele wolnego i nie mogę przez to dojść do ładu i składu. Dziś jest bardzo ważny dzień i w piżamie biorę się do pisania. Otóż blog dziś kończy dwa lata! Dziękuję serdecznie za te dwa lata razem. Pora na podsumowa…
W poprzednim odcinku: Dwa koty w domu to zbyt wiele, y podołać świątecznej podróży. Fifi dzielnie znosi pakowanie oraz ubieranie. Toffi zaś próbuje zamordować swojego oprawcę z zimną krwią, ale - przez jeden mały błąd - trafia w potrzask i sam staje się ofiarą. Co do tego wszystkiego ma czarno-biały wujek, któreg…
Zajmę głos w tej sprawie jedynie słowem wprowadzenia. Narratorów będzie kilku. Nie wiem, ale czasu zajmie mi opisanie tej historii, ale z pewnością nie będzie to tylko jeden wpis. Po pierwsze zbyt wiele emocji. Po drugie, zbyt wiele słów i po prostu wpis ten byłby zbyt długi. Także uzbrójcie się w cierpliwość, …
Wierzycie w Świętego Mikołaja? Mam nadzieję, że tak, bo on istnieje. Naprawdę. Słyszałem jak mama o tym mówiła do taty. Że Mikołaj przyniesie prezenty, jak będziemy grzeczni. Ciekawe, co to są te prezenty... mam nadzieję, że to coś, dla czego warto być grzecznym. Znaczy się ja, Toffi Kot, jestem zawsze grzeczny. …
Drogie Koty, święta już nadchodzą. W wielu domach stanęła już choinka, wiszą światełka oraz inne ozdoby. To idealny moment, by zacząć wdrażać w życie plan przejęcia władzy nad światem... albo chociaż pokazania tym nędznym człowiekom, gdzie ich miejsce. Jeśli jesteście Kotami - ten poradnik powstał specjalnie dla …
Jeśli śledzicie mnie na Instastories to już wiecie, że dzisiaj otrzymałam dwie przesyłki. Jedną z nich jest przedmiot dzisiejszego wpisu. O drugim opowiem wam jutro, bo będę miała dla was kod rabatowy. Nigdy tak nie wyczekiwałam kuriera jak dziś. A że zamawiam do paczkomatu, czym prędzej poleciałam po przesyłki. …
Odpowiedź na to pytanie z pozoru wydawałaby się bardzo łatwa. Przecież internet pełen jest zdjęć kotów w pudełkach wszelkiego rodzaju. Od tych wielkich po mikrofali, poprzez te po butach, herbacie, kończąc na zapałkach. Kot - jeśli bardzo tego chce - zmieści się wszędzie. Czy więc wszystkie koty kochają pudełka?…
Jestem zwolenniczką robienia wszystkiego taniej, jeśli się da. Ceny stroików w sklepach są bardzo ciekawe. Ja, mając w domu wiele różnych rzeczy do diy oraz ozdób, postanowiłam zrobić stroik sama. Wyszły z tego nawet dwa! Są proste, szybkie i bardzo ładne (przynajmniej mi oraz mojej rodzinie się podobają). Nie ma…
W prawym narożniku dwa niepozorne stworzenia. Jedno puchate, a drugie włochate. Ich umiejętności to gryzienie, drapanie i zabijanie rozkoszą oraz wzrokiem. Są bezpośrednie i zdolne do wszystkiego. W lewym narożniku wielka kobieta, zielona w pięknych ozdobach - choinka. Jej umiejętności to stanie i wyglądanie pię…
Listopad dobiegł końca i dał miejsce grudniowi. A ja, z maleńkim opóźnieniem, publikuję w końcu denko za ubiegły miesiąc. Jeszcze jedno i zrobię podsumowanie całego roku. Aż się boję, ile nad tym podsumowaniem będzie pracy. To jednak jeszcze przede mną. Zajmijmy się chwilą obecną. Tym razem nie było tego dużo.…
Fifi pół roku temu po sterylizacji. Nie chciała kubraczka, a gryzła nitki na brzuszku. Bandaż jej nie przeszkadzał :) Ostatnio w domu słuchamy Antyradia. Nie, żebyśmy jako koty się na tym znali, ale lepsze to, niż ciągła cisza. A tym bardziej lepsze, niż ciągłe gadanie Matki na różne dziwne tematy. Ale przejdź…
Dziś miał być zupełnie inny post, ale gdy chciałam się zabrać do pisania, moja droga Fifi pokazała mi, o czym mam dziś napisać. Także post specjalny poczeka na blogmasy, a teraz przedstawię wam kocie prawa fizyki. Mam nadzieję, że wymyślicie też jakieś swoje. Jeśli tak, koniecznie dajcie znać w komentarzach. A te…
Przyszła chłodniejsza jesień. Niedługo będzie zima. To pory roku, w które trzeba dbać o kota wyjątkowo. Zwierzaki te lubią ciepło, którego teraz mają mniej. Ale spokojnie, przygotowałam dla was porady, by kociaki czuły się znakomicie. Pamiętajcie, że nie każdy kot jest taki sam.
Kocie, ty nigdy nic nie robisz! Zawsze tylko się lenisz, leżysz, śpisz. Czasem jaśniepan coś zje, ale do miski trzeba zanieść. Kiedy w końcu coś zrobisz? KIEDY? - od rana ta sama śpiewka. Ja mam naprawdę dużo obowiązków. Moja lista aż pęka od zaległości, ale naprawdę dziś nie mam na to ochoty. Jutro się poprawię.…
Z tym tematem mam do czynienia od długiego czasu. Czy dotarłam do takiej minimalistycznej szafy? I tak, i nie. Zależy, z czyjego punktu widzenia na nią spojrzymy. Jeśli jesteś kobietą (mężczyzną), która ma szafę do sufitu pełną ubrań, z której się one aż wysypują - to tak, jestem bardzo ograniczona w kwestii ich …
Dzień zaczął się jak zawsze. Obudziłem się. Umyłem. Poszedłem spać dalej. Życie kota jest naprawdę ciekawe. Przyjemne. Nikt nie ma tak godnego życia, jak ja. Ja, Wujek Kot. Nic by nie było dziwnego tego dnia, gdyby nie to, że poczułem dziwną chęć obudzenia się i pójścia pod drzwi. Wstałem więc. Poszedłem. Usiadłem…
Nie jestem pewna, ale to chyba największe objętościowo denko na moim blogu. 3033 ml zużytych kosmetyków. Stało się tak dlatego, że pewne kosmetyki kupuję od razu w dużych objętościach, bo taniej wychodzą. Mam kilku swoich ulubieńców, do których wracam i nie boję się przez to kupić wielkiej butli - bo i tak ją zużyj…
Miaaaaauuuuuu... ale się nie wyspałaaaaaam... Mama i tata wstają po czwartej (!) rano i nas budzą. Na szczęście potem mamy dziewięć godzin do odespania. Chociaż ostatnio mamy też sporo do zrobienia w domu. Otóż... latają w nim nietoperze! Prawdziwe! Przyczepiają się do ścian i tak sobie wiszą z rozpostartymi skrzy…
Wujek Kot urodziny ma w maju i zawsze dostanie na nie jakiś przysmak, zabawkę lub coś, co akurat mu się podoba i czym się bawi (np. rolka po papierze toaletowym lub tampon). Kociaki na urodziny dostały prezent jeden, wspólny i duży. Trochę się martwiliśmy, czy im się spodoba, ale Toffi jest zachwycony, a i Fifi z …
Oddając krew mamy sporo czekolady w domu. Sama już mi się troszkę przejadła, ale korzystam z niej na różne sposoby. Z białej robię domowe lody. A z gorzkiej zrobiłam właśnie ciasteczka brownie. Są pyszne. Przepis można troszkę modyfikować, przez co będą słodkie bardziej lub mniej. Jest naprawdę prosty i każdy sobie…
Kiedyś siostra zakonna na religii powiedziała mi, że zwierzęta nie mają uczuć. Na szczęście byłam na tyle mądra, że jej nie uwierzyłam w te brednie. A często zdarzało jej się mieć dziwne poglądy. Wierzę, że zwierzęta mają uczucia, bo takiego zachowania nie da się tłumaczyć tylko i wyłącznie instynktem i chęcią p…
Dzisiaj, po ośmiu godzinach pracy usłyszałam coś, co trafiło do mojego serduszka. Godzina prawie szósta rano, każdy raczej myśli o tym, żeby iść spać, a nie się cieszyć czymkolwiek. A ja - jak zwykle - szczęśliwa. Usłyszałam: miło się z tobą pracuje, bo ciągle jesteś uśmiechnięta. Usłyszałam też, że latam jak mały…
Za oknem przywitała mnie dziś piękna, złota jesień. Poszliśmy więc z moim P. na popołudniowy spacer. Nazbieraliśmy trochę kasztanów i żołędzi. Wzięłam trzy kasztany w zielonej, kującej skorupce, bo chciałam się dowiedzieć, jak zareaguje na nie Toffi. Ten kot boi się wszystkiego, więc liczyłam na to, że ucieknie. Ku…
Jesień nadeszła już całkowicie. Ciepłe swetry w ruch ruszyły parę dni temu. Jeszcze świeci słońce, i świecić będzie pewnie jeszcze długo (na zmianę z deszczem), ale robi się już zimno. Gdy wychodzę z domu o 5 rano, owijam się ciepłym szalikiem. Ale nie narzekam, bo i tak nic to nie zmieni. Doceniam to, co mogę w j…
Wrzesień gdzieś mi minął zbyt szybko. Przyznaję się do bardzo złej organizacji, ale zamierzam to zmienić. Teraz, gdy piszę ten post, Fifi leży mi na jednej ręce i staram się sklecić parę zdań, nim jej waga mnie przytłoczy. Gotuję też teraz obiad na jutro, co by po pracy nie musieć. Dobrze mi idzie taka wielozadani…
Rodzice wyszli do pracy. Jakoś wcześnie, bo zawsze wychodzą o 13, a dziś wyszli o 9. No, ale wiadomo, na karmę same się pieniądze nie zarobią. Ktoś musi ciężko pracować na nasze utrzymanie. Chociaż mama mówi, że jej się praca podoba. Tata też tak mówi. Ale ciężko to ciężko i tyle. Toffi się wyspał, tak jak ja. N…
W idealnym świecie kot byłby grzecznym i kochającym pupilem, który widzi w tobie pana, władcę. Kot by cię szanował i kochał. Byłby wdzięczny za każdą minutę z tobą spędzoną. Nie budziłby w nocy, nie robił bałaganu. Za to by się ciągle przytulał i ugniatał twoje smutki...
Dziś nadaje dla was Toffi. Kocurek z piekła rodem, a przy tym milusiński jak pluszaczek. Fifi ostatnio wspominała o historii z makijażem. Otóż ja jestem prawdziwym i genialnym wizażystą. Przy tym jestem bardzo skromny. Proszę ustawiać się w kolejce na makijaż u mnie, bo nikt wam tak dobrego nie zrobi. Ceny konkur…
Poszłam do pracy. Nie jest to praca marzeń, ale podoba mi się. Podoba mi się szybkie tempo. Podoba mi się, że ludzie są mili i pomocni. Podoba mi się, że w końcu jestem traktowana jak dorosła, na równi z dorosłymi i nie muszę prosić o pozwolenie na wyjście do toalety. Tak, w technikum, mając 20 lat musiałam prosi…
Miau. Znacie tę słynną piosenkę gdy nie ma w domu dzieci, to jesteśmy niegrzeczni ? Na pewno znacie. Nie da się tej piosenki nie znać. No więc. Co chcę tu przekazać. Otóż, gdy w domu nie ma rodziców, to jesteśmy... bardzo grzeczni. Wiecie, oni wychodzą do pracy i nie ma ich trochę czasu. Niestety, my nie mamy w…
Witam ponownie! Przyszła kolej na siódme już z kolei denko w tym roku. Niebezpiecznie zbliżamy się do końca roku. Nie chcę wiedzieć, jak tam się mają wasze cele i postanowienia. Jeszcze trochę czasu zostało na ich realizację. Mi całkiem dobrze idzie, choć teraz próbuję wejść w nowy rytm życia. Upały się skończyły…
Miau wszystkim. Bardzo prosiliście o historię, więc jak zwykle - przy okazji piątku - pojawia się nowa historia. Zostałem Matka Polką z prawdziwego zdarzenia. Dokładnie dwa razy. To w kocie zostaje i jeśli bym musiał - zostałbym i trzeci raz. Instynkt macierzyński mam we krwi. No co? Kiedyś byłem dziewczynką! Pam…
Miau. Witam wszystkich i każdego z osobna. Szczególnie was wszystkich. Ale innych też. Witam. Dawno mnie tu nie było. Jestem bardzo zajętym kotem. Skończyłem pisać doktorat z ornitologii, zostałem profesjonalnym, kwalifikowanym mechanikiem samochodowym oraz zacząłem pisać kolejne prace naukowe. Do tego dwadzieści…
Ten blog ma już półtora roku. Czas na to, byście dowiedzieli się czegoś więcej o mnie. Już kiedyś pisałam fakty o mnie, ale nie było w nich nic dziwnego czy nadzwyczajnego z tego co pamiętam. Dlatego dziś zajmiemy się tylko takimi faktami o mnie. Mam nadzieję, że się wam spodobają. Będzie mi miło, jeśli w komenta…
Dziś temat bardzo poważny, bardzo na czasie, bo przecież to teraz właśnie wyjeżdżamy w podróże, odkrywamy nowe miejsca. Koty to też odkrywcy i podróżnicy. I wcale nie jest im do tego potrzebny samochód, rower, samolot. Wystarczą własne cztery kąty i cztery (a może nawet trzy) łapy. One potrafią znaleźć sobie zajęc…
Przyszła pora na najbardziej czasochłonny post w historii tego bloga. Materiały zbierane przez cztery i pół miesiąca. Zdjęcia obrabiane bardzo długo, by zbyt wiele prywaty nie wypłynęło. A do tego sporo, sporo stron, trackerów i innych przydatnych rzeczy z mojego bullet journala. Zapraszam do czytania i oglądani…
Miau! Ale gorąco! Chyba ze sto stopni jest. A trzydzieści pięć to na pewno! Nie da się wytrzymać. Można się z tego gorąca rozpłynąć. A do tego to futro! Kłaki grzeją dodatkowo. Ale piękne futerko. Śliczne. Zadbane. Kochane. Milusie. To Lato chce dobić kota. To ono. Nie lśniące futerko. Jak sobie radzimy w czasie u…
Zapraszam dziś na nowy post, tradycyjnie na początek lub koniec miesiąca jest to denko. Dziś jest to dziesięć pełnowymiarowych produktów oraz trzynaście próbek. Kilka fajnych kosmetyków, ale też kilka beznadziejnych. Jak zwykle zresztą. Zapraszam do czytania.
Niezawodne trio stawia się w piątek na żądanie. Toffi, Fifi i wujek Kot. Dziś przychodzimy z gorącym, palącym i bolącym tematem. Nawet nie wiecie, jakie straszne rzeczy się dzieją każdego dnia. Te człowieki nadal pozostają na wolności! A właśnie dla nich powinny być przewidziane największe, najgorsze kary! Ten sa…
Dawno nie było na blogu tygodników. Lubię tę serię, ale nie zawsze mam o czym pisać. Myślę, że chciałabym się w tym poprawić, ale teraz będę miała jeszcze mniej czasu na pisanie, a też nie chcę dodawać więcej niż trzech postów tygodniowo. Z większą ilością nie podołam. Mam w planach pisanie o kotach, ale też o…
Masz kota. Należysz do wielu kocich grup na Facebooku. Obserwujesz setki kocich profili na Instagramie. Masz już tak pokręcone w głowie, że piszesz nawet bloga o kotach lub - co gorsze - to twój kot go pisze! Masakra. Jednakże, na pytanie czym karmić kota jest wiele odpowiedzi. Wiele razy w sieci można spotkać s…
Przyszedł czas na tekst, który porusza ważny temat, jakim jest samoakceptacja. Pojęcie niektórym bardzo obce. Wnioskuję tak po wielu rozmowach z bardzo różnymi osobami. Niewiele z nas potrafi powiedzieć: lubię siebie! Lubię moje ciało! Mówią, że każdy z nas ma kompleksy. Pewnie, że tak. Ale powiem wam szczerze, nie…
Poznaliśmy już pewne zachowania kotów. Poczytaliśmy poradniki i edukowaliśmy się w kwestiach mycia kota czy też wyprowadzania go na spacer. Nie jest nam obce tresowanie kota, choć jest bardzo smutne. Cóż, życie nie zawsze jest idealne. No chyba, że kocie życie. Tak, to jest zdecydowanie idealne. Pełne wyzwań, odp…
Miau. Witam po przerwie. Tu Pan Kot ze swoją świtą, czyli Toffim i Fifi. Wszyscy razem postanowiliśmy w kontrataku napisać o tym, jak wytresować człowieka. Bez przesady, przecież i tak wiadomo, że to my tresujemy ich. Prawda? Mam nadzieję ze mną zgadzacie. A jeśli jeszcze nie obserwujecie bloga - koniecznie to zr…
Mój geniusz sięgnął właśnie szczytu. Robiłam tydzień temu porządki. Stwierdziłam, że zrobię zdjęcia od razu, a jak coś jeszcze zużyję, to będzie kolejne. I zrobiłam. Tylko zapomniałam pogrupować produkty i dzisiejszy post będzie miał... dwa zdjęcia bazowe . Ha, ha. W tym na jednym, jak widzicie jest mnóstwo rzec…
Koci świat pochłonął cię do reszty. Już wiesz, jak umyć kota , jak wyprowadzić kota na spacer i nie stracić przy tym wszystkich zębów, żebyś mógł chociaż pół posiłku dziennie zjeść. Na więcej i tak cię nie będzie stać, bo przecież kotka też trzeba żywić. Już nawet próbowałeś wytresować kota, a w efekcie koco…
Kto ma kota to pewnie zrozumie tę zależność. Otwierasz lodówkę. Zamykasz. A tam małe stworzenia z błagającymi ślepiami się na ciebie patrzy. Na ciebie i na to, co wyjąłeś z lodówki. Nie ważne, czy jest to szynka, czy kawałek starego brokuła. Masz dać. Inaczej bidulek zdechnie z głodu na-ten-tychmiast i nie będzie…
Tytuł dość paradoksalny, ale taki właśnie był zamiar. Dziś chciałabym wam przedstawić 4 powody, dla których nie piszę o nowościach. Sama czytam takie wpisy, ale w sumie nic z nich nie wynoszę. Już od bardzo dawna nie popełniłam takiego wpisu, bo doszłam do pewnych przemyśleń. Nie chcę was, czytelników, okłamywać i …
Każdy wie, że da się wytresować psa. Nie ma z tym dużego problemu. A co z kotem? Koty są naprawdę inteligentne. Zdolne, mądre i... trochę leniwe. Dlatego tresura kotów to zupełnie inna bajka. Jak wiemy, koty wolą podążać własnymi ścieżkami. Poradnik o tresurze kota może przydać się każdemu kociarzowi.