Droga..., za kilka lat. Gdy wrócisz do tego tekstu, może zakręci ci się łezka w oku. Być może uśmiechniesz się do ekranu komputera w zimowy wieczór, a może do telefonu w zatłoczonym pociągu, który jedzie gdzieś na koniec świata. Nie ważne, to będzie za kilka lat. A teraz? Czy teraz jesteś szczęśliwa?
Spójrz, jak beztrosko żyjesz, pomimo wszelkich problemów (a tych ci nie brakuje). Masz na głowie tę zabawną czapkę, koalę, którą ciągle mylisz z pandą. Cieszysz się nią, bo pokazuje twoje wewnętrzne dziecko. Wyznajesz zasadę, że trzeba cieszyć się wszystkim, więc zakładasz tę czapkę i się uśmiechasz. Nikt nie jest za stary na czapkę z uszami. Nikt. Tak mówisz.
Jeśli chcesz krzyczeć z radości - robisz to. Jeśli chcesz tańczyć - robisz to. Wychodzisz na parkiet już na pierwszej piosence. Nie przeszkadza ci brak muzyki w przerwie - tańczysz dalej. "Pełna radości tak, ciągle goniła wiatr" - to o tobie, prawda?
Jesteś odważna. Nie boisz się być sobą. Być tym kolorowym człowiekiem w smutnej szarej rzeczywistości.
Nie bałaś się bordowej pomadki nałożonej na usta cały dzień. Czujesz się pewnie w swoim ciele. Jesteś go świadoma, jego zalet, wad, możliwości oraz ograniczeń. Podoba ci się, kochasz swoje ciało, bo masz tylko je, innego nie będzie. Akceptujesz siebie i swój wygląd. To dodało ci pewności siebie. I pewności, że dajesz mu to, co najlepsze.
A przynajmniej się starasz, choć nie zawsze ci wychodzi. Stawiasz sobie cele, ale nie zawsze jesteś w stanie im podołać. Nie martw się. Najważniejsze, że idziesz ciągle do przodu i nie zatrzymujesz się. Rozwijasz się na każdej płaszczyźnie: intelektualnej, fizycznej, duchowej...
Starasz się być dobrym człowiekiem. Każdego dnia pomagasz komuś, nawet jeśli chodzi o podniesienie papierka czy podanie butelki z wodą. Jesteś miła i ludzie są tacy dla ciebie. Lubisz ich. Oni lubią ciebie. Widzisz, że wzajemna życzliwość popłaca.
Jesteś mądra. Potrafisz zmienić to, co w tobie złe i przechodzić powoli, kawałek po kawałku, na stronę dobra. Tam chcesz dotrzeć całą sobą, ale czeka cię jeszcze sporo pracy. Nie martw się, czas i tak upłynie - wykorzystaj go dobrze.
Jeśli chodzi o czas, dwadzieścia jeden wiosen za tobą. Dwadzieścia jeden zim, lat i jesieni. Kochasz każdą tę porę roku i cieszysz się z każdego dnia twojego życia. Jest w tobie sporo dobra, miłości i mnóstwo szczęścia. Stawiasz dzielnie czoła problemom, smutkom, zmartwieniom i chorobom. Niech cię nie przerażają - kiedyś miną, albo je zaakceptujesz. Oby była to ta pierwsza opcja.
Teraz jesteś jeszcze młoda. Jeszcze wiele przed tobą.
Czego życzysz sobie? Szczęścia? Miłości? Spełnienia marzeń? Cokolwiek by to nie było - działaj, by to osiągnąć. Nie poddawaj się.
Wszystkiego najlepszego!
Wszystkiego najlepszego! Swietny pomysl :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńNaprawdę cudowny wzruszający list
OdpowiedzUsuńdziękuję
UsuńPiękne, że potrafisz mówić o sobie i do siebie z taką czułością, jak do najlepszej przyjaciółki. 100 lat! :)
OdpowiedzUsuń<3
Usuń