Koty to przedziwne stworzenia i wszyscy doskonale o tym wiemy. Potrafią wysoko skakać, przecisnąć się przez różne szpary, ale nie widzą chrupków na dnie miski. Cóż, nie każdy jest idealny, choć kotom niewiele do ideału brakuje. Jednakże najbardziej zastanawiające jest to, że koty często zachowują się jak ciecz. A oto kilka dowodów.
5 dowodów, że kot jest cieczą
Dowodów na moją tezę na pewno znajdzie się bardzo dużo.
Kot mieści się wszędzie
Tak, jak woda, kot mieści się wszędzie. Jak w tym powiedzeniu: gdzie diabeł nie może, tam babę pośle. Tyle, że tym razem nie babę, a kota. Kot wejdzie do łóżka, do miski, do garnka, do kartonu, do wazonu, słoika i pudełka po zapałkach. Wejdzie i tyle. Koty lubią czuć się bezpiecznie, a im mniejsze pudełko - tym bezpieczniej i cieplej zarazem. Często na youtube widać, jak koty włażą do różnych rzeczy.
Kot dostosowuje się do kształtu naczynia
Tak, jak woda zmienia kształt, tak i kot zmienia kształt. Jeśli pudełko jest kwadratowe - kot też będzie kwadratowy. Jeśli wazon jest podłużny - kot będzie podłużny. A jeśli akwarium jest okrągłe - to i kot będzie okrągły. Myślę, że doskonale wiecie, o co mi chodzi.
Kot się rozlewa
O tak!, można rozlać kota. Kiedyś Pan Kot spał w swoim pudełku i nagle wylał się z niego! Naprawdę. I tak spał sobie rozlany - część kota jeszcze w pudełku, a część już poza nim. Trzeba bardzo uważać na rozlane koty.
Poradnik na temat mycia kota
Kot wypływa z rąk
Jeśli chcesz wziąć kota na ręce, najpierw będzie się przelewał i rozciągał, a gdy już ci się to uda, może się zdarzyć tak, że kot wyleje ci się z rąk. On sobie nie pójdzie, on po prostu przyjmie taką formę, że przeleje się przez dłonie i wyląduje na podłodze (tudzież łóżku).
Kot łączy się z innymi włochatymi materiałami
Woda doskonale łączy się z inną wodą. Nie widać nawet, gdzie przebiega granica jej połączenia. Tak samo kot zlewa się z innymi puchatymi materiałami i nie widać, gdzie zaczyna się żywe futro, a gdzie jest jeszcze uchaty kocyk.
Kot jest hydrofobowy
I na koniec jeden kontrargument - kot jest hydrofobowy i właśnie dlatego nie jest wodą. Kot na widok wody ucieka, gdzie pieprz rośnie (albo nawet dalej). Woda się kota nie trzyma, nie klei. Kot może mieć ochotę wodę pokonać, zagryźć, pobić łapą. Także, kot jest jak ciecz, ale mimo wszystko kot boi się wody i tego raczej nic nie zmieni.
Ps. Akurat ten kot nie boi się wody, ale wydaje mi się, że zdecydowana większość kotów jednak jest przerażona mokrą substancją.
A jak wy myślicie, czy kot jest jak woda?
Kot to cud natury mówiąc krótko i ja to potwierdzam;)
OdpowiedzUsuń:D
Usuńtroche racji w tym jest :D
OdpowiedzUsuń:)
UsuńTo prawda, jak weźmiesz kota na ręce to nagle go nie czujesz w nich, on tak jakby "płynął", uciekał czy cokolwiek :D i ogólnie dużo słyszałam, że kota NIE POWINNO się myć, od tego jest on sam - ma swój szorstki język, żeby się umyć bo własnie po kąpieli koty dostają jakiegoś szoku czy coś :o
OdpowiedzUsuńNiestety, ale są sytuacje, gdzie kota trzeba umyć. Kiedyś nasypało nam sadzy do łazienki przez wentylację no i kot... wiadomo. Trzeba było go umyć ;)
Usuńtytuł wpisu świetny, idealnie wpasowuje się w treśc :)
OdpowiedzUsuńPomysłowy wpis ;)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńNie wiem czy moje koty bardziej boją się wody czy też pieca, który tę wodę nagrzewa :D :D
OdpowiedzUsuńmoże wszystkiego na raz? Toffi boi się nawet samego strachu więc ;D
UsuńPotwierdzam, koty są cudowne i niesamowicie gibkie 😊
OdpowiedzUsuń:)
UsuńCoś w tym jest :-)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMoje koty to czasem przybierają takie pozycje do spania, że zastanawiam się czy jest im wygodnie :P
OdpowiedzUsuńLudzie po takich wygibasach pewnie już by się nie podnieśli :D
Usuń