POZNAJMY SIĘ!
Mam na imię Klaudia i jestem mamą, żoną, przedsiębiorczynią… a przede wszystkim sobą! Znam swoje wartości, wiem, w jakim kierunku zmierzam i jestem ważna dla samej siebie. Dlatego dbam o siebie na co dzień, a nie tylko od święta. Chcę Ci pokazać, jak możesz to zrobić! Ale tak bez spiny. To miłe miejsce. Pokazuję Ci mój punkt widzenia oraz dostępne opcje, a działanie należy do Ciebie (o ile tego właśnie chcesz!). Oprócz tego znajdziesz tu różne sposoby ułatwiania sobie życia, recencje książek, seriali i podcastów oraz treści o endometriozie i minimalizmie. Zrób sobie coś pysznego do picia i zapraszam do czytania!
CO MOGĘ DLA CIEBIE ZROBIĆ!
Chcesz bym pisała dla Ciebie? Nie ma problemu! Jestem copywriterką z doświadczeniem. Specjalizuję się w artykułach blogowych na temat dbania o siebie, rozwoju osobistego oraz macierzyństwa. Piszę także na inne tematy. Chętnie przygotuję treści do sklepu internetowego, na Landing Page oraz do newslettera. Piszę także teksty we współpracy z markami (Poster Store, Bee.pl). Chcesz ze mną współpracować? Napisz do mnie na blog@kocipunktwidzenia!

JAK MOGĘ CI POMÓC?

  • 1
    NEWSLETTER
    Zapisz się, by otrzymywać dwutygodnik, w którym pokazuję, jak odzyskać czas dla siebie i żyć w zgodzie ze sobą.
    Czytaj więcej
  • 2
    WSPÓŁPRACA
    Chcesz, bym napisała o Twojej firmie lub produkcie na blogu? Kliknij tu, by poznać szczegóły!
    Czytaj więcej
  • 3
    COPYWRITING
    Chcesz, bym pisała dla Ciebie? Kliknij tu i poznaj szczegóły!
    Czytaj więcej

ZACZNIJ CZYTAĆ TUTAJ

Przeczytaj najnowsze wpisy!

Chodź ze mną, zabiorę cię na spacer do leśnego arboretum


Możesz pójść pieszo, choć to kawałek drogi. Jeśli masz blisko, wsiądź na rower (już dziś będę dumną posiadaczką swojego własnego, białego i z koszykiem. Ale o koszyku opowiem ci osobną historię) i dojedź do bram Arboretum przez malowniczy las. A jeśli, tak jak ja, masz kilka kilometrów więcej (czy nawet kilkadziesiąt), wsiądź śmiało w auto i dojedź na parking obok wejścia do tego leśnego raju na ziemi. A później złap mnie za rękę. Oprowadzę cię po tym jakże urokliwym, głośnym mimo pozoru (ale to taki dobry hałas) miejscu. Obiecuję, że ci się spodoba.



Arboretum Leśne im. Prof. S. Białoboka w Stradomii przy Nadleśnictwie Syców

Arboretum Leśne na Dolnym Śląsku, powiat oleśnicki, gmina Syców

By dostać się do Arboretum, musimy przejechać przez Stradomię Wierzchnią (w kierunku z Oleśnicy do Sycowa). Następnie po ujrzeniu znaku prowadzącego do naszego celu, skręcamy w prawo, a później już tylko prosto, drogą asfaltową, aczkolwiek wąską, spokojnie i powoli przemierzamy 3 km do bram Arboretum. Miniesz jeden parking, ale śmiało - jedź dalej. Przed samym wejściem czeka na ciebie drugi, bezpłatny oczywiście. 

Arboretum Leśne Stradomia - cennik

Wstęp do Arboretum wymaga uiszczenia opłaty. Mam nadzieję, że zarabiasz dużo, pracujesz w nadgodzinach i odkładasz każdy grosz na takie wyjazdy, bo wejście będzie cię kosztować aż... 3 zł. Tak. 3 zł. Nie więcej. Nie mniej (chyba, że jesteś dzieckiem). Dzieci do lat 7, wycieczki szkolne i grupy zorganizowane wchodzą za darmo. A bilet ulgowy kosztuje 2 zł. Myślę, że to naprawdę niewielki koszt za podziwianie rozległego na 50 ha obszaru. 

A jest co zobaczyć!


Przygotuj się do eksplorowania - jak przygotować się do zwiedzania Arboretum?

Z własnego doświadczenia wiem, że potrzebne będą ci wygodne buty oraz ubranie (wygodne, oczywiście!). Sandałki z cekinami czy jedwabne sukienki raczej nie będą dobrym pomysłem, bo miejscami trzeba przedrzeć się przez zarośla nachodzące na ścieżki. Także droga raz jest zbita, a raz trawiasta, podmokła. Ja swoje adidasy przemoczyłam, ale to tylko dlatego, że w piątek była okropna ulewa (z podtopieniami w okolicy), a my pojechaliśmy w sobotę. A że ja się niczego nie boję, tak śmiało przez tę wodę podążałam dalej, aż nie odcięła mi skutecznie drogi. Cóż, po kostki w wodzie nie chciałam iść. 


By zobrazować ci bardziej, jak teren był zalany, powiem tylko, że staw oddalony od drogi o kilka kroków wylał tak, że co mniejsze rybki pływały w kałuży na drodze. Przykry widok. Miejscami także trawa, która normalnie sięgałaby do pasa, leżała cała na ziemi, przygnieciona zapewne obfitym deszczem. 

Zabierz ze sobą także wodę (lub coś innego do picia), coś na głowę (kapelusz, chustę, czapkę), bo spora część terenu nie jest zalesiona i będziesz kąpać się w promieniach słońca. Aparat fotograficzny to podstawa. Jest tam tyle pięknych miejsc, że można by zdjęcia robić godzinami, a i tak będzie ich za mało. Możesz też wziąć coś do jedzenia. Są wydzielone miejsca piknikowe, gdzie można usiąść na ławce i przy stoliku zjeść obiad na świeżym powietrzu. 

Jeśli nie masz siły, by długo chodzić bez przerwy, nic się nie martw. W każdej chwili możesz odpocząć na huśtawce. Jeśli będzie mało ludzi (a my trafiliśmy, że było bardzo mało), możesz śmiało się na jednej położyć i odpocząć przez kilka chwil, naładować baterie i iść dalej, by zobaczyć całe piękno tego obszaru. 


Jeśli któraś roślina ci się spodoba, nie zrywaj jej! Nie niszcz przyrody. Przy wyjściu jest punkt zakupu roślin. Tam nabędziesz to, co cię interesuje. 

A teraz w drogę! Przed nami trzy godziny spacerowania (lub więcej, jeśli masz ochotę).

Arboretum Leśne w Stradomii Dolnej - warto jechać? 

Kolekcje roślin w Arboretum Leśnym

W samym arboretum czeka cię mnóstwo (naturalnych) atrakcji. Na próżno szukać tam budek z lodami czy barów. Znajdziesz za to fascynujące kolekcje roślin: 
  • osobliwości roślinne,
  • kolekcja azalii i różaneczników,
  • kolekcja magnolii,
  • kolekcja sosen,
  • kolekcja róż,
  • kolekcja traw ozdobnych,
  • kolekcja funkii,
  • kolekcja kosaćców,
  • kolekcja liliowców.
By zobaczyć je w całej okazałości, trzeba udać się tam w odpowiednim czasie. Pod koniec czerwca sporo gatunków było już przekwitniętych, ale też piękne lilie wodne czy żółte kwiaty iście z górskiego widoku były w swoim rozkwicie. Myślę, że w każdym terminie zobaczysz coś innego, coś pięknego i fascynującego. 


Obszary w Arboretum Leśnym

Cały teren jest podzielony na obszary zwiedzania, dzięki czemu się nie zgubisz. Przy wejściu dostępna jest mapa, dzięki której możesz przemyśleć swój osobisty plan wycieczki i sprawdzić też, czy aby na pewno wszędzie dotarłaś. Brakowało mi drukowanej mapy, ale to przez Tropiciele i wędrowanie z mapą w ręku. Nie wykluczam wydrukowania zdjęcia owej mapy i udania się tam drugi raz. Wtedy mogłabym śmiało obliczyć, ile kilometrów przeszłam. Uwielbiam matematykę i statystykę :)


Atrakcje, które możesz zobaczyć to:
  • Dąb Papieski - posadzony z żołędzi z najstarszego w Polsce dębu, poświęconych przez Jana Pawła II,
  • Punkt widokowy - na który nie weszliśmy, ale myślę, że z lornetką byłoby co oglądać,
  • Ostoja kaczek, gdzie trafiliśmy na rechoczące żaby i ani jednej kaczki,
  • Las trzeciorzędowy,
  • Liliowce,
  • Magnolie,
  • Różaneczniki,
  • Trawy ozdobne,
  • Rośliny cebulowe,
  • Kolekcja roślin iglastych,
  • Kolekcja roślin wodnych, czyli przepięknie porośnięte stawy.

Obszary, które znajdują się na mapie:
  • Alpinarium 2005,
  • Alpinarium 1997,
  • Kolekcja roślin pamiątkowych,
  • Ścieżka edukacyjna: Rośliny inwazyjne obcego pochodzenia,
  • Brzozy Białowieskie,
  • Park leśny.

Po drodze znajdziesz także ścieżki, przy których rosną gatunki rodem z Ogrodu Japońskiego, a na końcu których znajdziesz jeziorko porośnięte liliami, gdzie możesz mieć szczęście, by zobaczyć zieloną żabkę wygrzewającą się na słońcu, która cieszy się życiem, ciepłem i sesją zdjęciową, którą niewątpliwie przeprowadzisz. Możesz usiąść na huśtawce, w cieniu i rozkoszować się widokiem. 


Możesz usiąść też na kładce nad wodą. Niestety, przez podniesiony poziom wody, czuć było ją już przy chodzeniu. Nie usiadłam, ale miałam okazję zobaczyć karpie, które mogłyby mnie pożreć w całości. Nie zmyślam. Tak było. 

Myślę, że zdjęcia najbardziej oddają urok tego miejsca i zachęcają do wizyty, a hałas, o którym mówiłam, to po prostu odgłosy lasu, w które można wsłuchiwać się godzinami. Już mi brakuje tego miejsca, a minęły dopiero dwa dni. Tak, dwa, po tekst ten piszę w poniedziałek. I mam nadzieję, że ci się spodobał. 

Mam taki pomysł. Napisz w komentarzu województwo, z którego jesteś i kilka atrakcji wartych zobaczenia. Może zainspirujemy się wzajemnie na takie krótkie wycieczki!

Trzymaj się ciepło i do zobaczenia w czwartek!


Link do strony poświęconej Arboretum znajdziesz TUTAJ.

Więcej zdjęć znajdziesz na moim instagramie!





Nie umiem pozować. Najlepiej wychodzą te niezamierzone zdjęcia. Ale uczę się ciągle. Tak wyglądało wejście do raju. Do arboretum. Miejsca, gdzie była cisza (choć żaby kumkaly bardzo głośno). Miejsca pełnego spokoju. Miejsca do rozmyślań o szczęściu, wolności. Nie o problemach. Na nie nie było miejsca😊 Na pewno tam wrócę. A jutro będę miała rower. W końcu będę sobie przypominać, jak się jeździ. Taki zwykły, dość tani. Ale żeby był na krótkie wycieczki, na zakupy. Za dużo jeżdżę autem. Gdy jechaliśmy do lasu, żeby pójść na spacer, ciężko było znaleźć miejsce do zaparkowania auta. Z rowerem będzie łatwiej. Pamiętaj, nigdy nie jesteś za stara na naukę czegoś nowego. A rower? Nie boję się go!🙌 #instaplacespoland #instaplaces @instaplacespoland #arboretumleśne #arboretum #tunel #tunelzdrzew #wejsciedoraju #bramadoraju #rajnaziemi #heavenisaplaceonearth #bliskonatury #bliskodomu #krótkawycieczka #począteklata #summer2020 #onedaytrip #gatetoheaven #knockingonheavensdoor #closetonature #closetohome
Post udostępniony przez Klaudia Jaroszewska (@kocipunktwidzenia)

Komentarze

  1. Ale pięknie! Jestem zachwycona czystością wody :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ładne miejsce, nigdy o nim nie słyszałam :) Ja jestem z wielkopolski, ale nie wiem co mogę polecić :( Bo nie podrożowałam tak nigdy. Ale zapraszam do mojego rodzinnego miasta Czarnkowa, nad rzekę Noteć, jeżdżę tam na rolkach :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak tam pięknie, moje oczy aż piszczą żeby to zobaczyć na żywo 😍

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudowne miejsce! Koniecznie zapisuję je do listy! Zdjęcie z żabką jest genialne, naprawdę cudowne, nie mogę się napatrzeć! Ja mieszkam w województwie łódzkim. Z okolicznych miejsc, takich mniej znanych polecam zainteresować się takim miejscem - "Osadnik Gajówka", sama jeszcze się nie wybrałam, ale podobno jest przepięknie! Może nie jest to miejsce na cały dzień, ale wygooglujcie sobie jakie widoki można tam spotkać. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale wspaniała przyroda❤

    OdpowiedzUsuń
  6. Anonimowy7/01/2020

    W takim miejscu aż chciałoby się przebywać :D
    Przepiękne zdjęcia :D Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Zdjęcia przepiękne. Tylko pozazdrościć !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uczyłam się robić zdjęcia przez ostatnie miesiące. Cieszę się, że się podobają ;)

      Usuń
  8. Wygląda jak idealne miejsce do odpoczynku po całym tygodniu pracy :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nigdy nie słyszałam o tym miejscu, a wygląda bardzo obiecująco ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Pięknie tam i super zdjęcia :-)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz. Wszystkie Twoje słowa motywują mnie do dalszego działania. Jeśli blog Ci się spodobał, koniecznie zaobserwuj i bądź na bieżąco!