Przyszła prawdziwa jesień. Jak zobaczysz w mieście niską osóbkę opatuloną w „pelerynkę” przeciwdeszczową wielkości spadochronu – to ja. Ale...
Sierpień zbliża się ku końcowi, a ja zaczynam się zastanawiać, co zachwyciło mnie w tym miesiącu. Myślę sobie o bardzo różnych rzeczach: o książkach, serialach, rzeczach, miejscach, jedzeniu... I tak sobie myślę, co tu wybrać tym razem, by nie pozostać monotematyczna. Przecież nie mogę trzeci raz napisać, że serialem miesiąca był Outlander (bo był!). No nie mogę. Muszę być trochę bardziej kreatywna. I takim słowem wstępu zapraszam cię na ulubieńców sierpnia.
Ulubieńcy sierpnia 2020
NAUCZYCIEL:
Jak to nie zachwyca Gałkiewicza, jeśli tysiąc razy tłumaczyłem Gałkiewiczowi, że go zachwyca.
GAŁKIEWICZ:
A mnie nie zachwyca.
NAUCZYCIEL:
To prywatna sprawa Gałkiewicza. Jak widać, Gałkiewicz nie jest inteligentny. Innych zachwyca.
GAŁKIEWICZ:
Ale, słowo honoru, nikogo nie zachwyca. Jak może zachwycać, jeśli nikt nie czyta oprócz nas, którzy jesteśmy w wieku szkolnym, i to tylko dlatego, że nas zmuszają siłą...
NAUCZYCIEL:
Ciszej, na Boga! To dlatego, że niewielu jest ludzi naprawdę kulturalnych i na wysokości...
W. Gombrowicz – "Ferdydurke"
Uwielbiam ten cytat i w ogóle całą książkę. Tak się składa, że nie lubiłam tych samych lektur, co wszyscy. Inni zachwycali się "Romeo i Julią", a dla mnie ta książka była śmieszna. Ja pokochałam "Ferdydurke", "Tango", "Mistrza i Małgorzatę", "Zbrodnię i karę"... Tak, te książki pokochałam i do dziś wspominam. A jaka była twoja ulubiona lektura szkolna?
Takiego wstępu sama się nie spodziewałam, ale teraz nie przedłużając, przejdę już do ulubieńców (choć przecież ulubione lektury, to też ulubieńcy).
Z Twoich miesięcznych ulubieńców nie znam nic/nikogo niestety :(
OdpowiedzUsuńZawsze można to zmienić ;)
UsuńCiekawi mnie serial w garniturach od miesięcy mam go na swojej liście do zobaczenia, ale ilość sezonów jest dla mnie.. przerażająca :D
OdpowiedzUsuńNawet nie wiem, ile ma. Może mieć i 30. Oglądam w swoim tempie (odcinek na tydzień/dwa) :)
Usuńkurczę szpagat to zawsze było moje marzenie , także planuję do tego wrócić , ale sama nie wiem jak to wyjdzie :) a co do serialu to sama o nim słyszałam od koleżanki jednak nie oglądałam mimo to fabuła jest mi bardzo dobrze znana i mniej więcej wiem o czym jest serial
OdpowiedzUsuńby-tala.blogspot.com
Zobacz sobie Dominikę na instagramie. Motywuje do szpagatów :)
UsuńPięknie wyglądasz, a do zmian w ciele też się przyzwyczaiłam. Mnie wzdyma też po produktach mlecznych ;) Kosmetyki z pompką bardzo lubię :D
OdpowiedzUsuńDziękuję <3
UsuńFajnie tak sobie wypisać ulubieńców, wielu z tych rzeczy, o ktorych mówisz nie znałam. Z pewnością zajrzę na kanały YT lub instagramowe, bo to zawsze jakieś perełki do odkrycia;)
OdpowiedzUsuńTo prawda, warto zajrzeć :)
UsuńNajważniejsze to zaakceptować siebie :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSeriali nie oglądam. Jadłonomia super :-)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńTeż lubię bardzo rosyjską literaturę!
OdpowiedzUsuń(Ale Szekspira to Ty szanuj! ;-D )
Czyżby jednak Shakespear zachwycał? :D
UsuńZapisuję post bo tyle cudowności, że mmm...
OdpowiedzUsuńJa nie mam ulubionej lektury, pewnie dlatego, że skonczyłam naukę w Polsce na podstawówce (No najbardziej pamietam dzieci z Bullerbyn)
PROSZĘ O PLAN POSIŁKOW I LISTY ZAKUPÓW! Niedługo zaczynam studia i chcę wiedzieć jak nie marnować jedzenie
Już napisane! Powodzenia na studiach! :)
UsuńJedzenia*
OdpowiedzUsuńNiezbyt często sięgam po rosyjską literaturę, ale zaciekawiła mnie książka Metro 2033 :) udanego września :)
OdpowiedzUsuńPrzeczytaj koniecznie :) tobie także udanego!
UsuńTeż chciałabym zrobić w szpagat ;)
OdpowiedzUsuńNic straconego! :)
UsuńNie znam większości rzeczy, o których wspominasz w tych ulubieńcach. O Metrze 2033 słyszałam wiele dobrego, ale jakoś tak się złożyło, że jeszcze nie miałam okazji przeczytać tej książki, co na pewno zmieni się przy najbliższej okazji.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie,
Jula ♥
Mam nadzieję, że książka ci się spodoba :)
UsuńJa za lekturami ogólnie nie przepadałam, ale 'Tango' polubiłam :) Konto Kasi to odkrycie kilku ostatnich miesięcy, uwielbiam je przeglądać, od siebie mogę polecić Anię z aniamaluje, jej Instagram, blog i yt to skarbnica wiedzy na najróżniejsze tematy :)
OdpowiedzUsuń"Tango" jest świetne <3 Anię znam (z ig, youube, bloga) i uwielbiam :)
UsuńUwielbiam serial 'W garniturach', szkoda ze już się skończył:( a przepisy Jadłonomi są bardzo proste i smaczne, narazie korzystam z bloga ale myślę o zakupie najnowszej książki:)
OdpowiedzUsuńOch, ja jestem na... 4 odcinku :D
UsuńBardzo ciekawy wpis! :) Też uwielbiam kanał Lamakeupebella! :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMnie też to lato jakoś tak szybko przemknęło koło nosa. Moim ostatnim ulubieńcem jest samoopalacz. Liczyłam na trochę słońca na początku września i się przeliczyłam :)
OdpowiedzUsuńA jednak jest słońce :)
UsuńUdanego września!
OdpowiedzUsuńTobie także :)
UsuńSerial "Outlander" oglądałam, zostało mi jeszcze chyba 2 albo 1 sezon, jakoś stanęłam i muszę do niego wrócić, bo to świetny serial. Też muszę zacząć coś oglądać po angielsku, kiedyś tak robiłam, a teraz się rozleniwiłam pod tym względem :P Pozdrawiam i obserwuję :)
OdpowiedzUsuń"Outlander" to moja miłość <3 dziękuję!
UsuńLubię serial 'W garniturach' chociaż nie widziałam jeszcze do końca.
OdpowiedzUsuńOpakowania z pompką są bardzo wygodne w użyciu :)
Ja dopiero zaczęłam, więc pewnie znam mniej odcinków niż ty :D
Usuń