W dzisiejszym wpisie:
- problem ginących w pralce skarpetek,
- 2 sposoby na uporczywe plamy (np. z jagód),
- małe mieszkanie? mam dla Ciebie suszarkę idealną,
- mycie okien i luster bez chemii jest możliwe - aż lśnią!
Problem ginących w pralce skarpetek
Wrzucasz pranie do pralki. Włączasz ją, a gdy skończy prać - wieszasz pranie (lub wrzucasz do suszarki). Później składasz i okazuje się... że pralka znów zjadła Ci skarpetkę. Kolejna para została rozdzielona.
Znasz to?
Ja nie. Nigdy nie zgubiłam żadnej skarpetki w praniu. Moja pralka nimi gardzi (a do tej pory miałam 3 różne pralki). Żartuję! Po prostu mam na to sposób.
Woreczki do prania
Przyznam szczerze, że nie od zawsze z nich korzystam. Gdy związałam się z moim obecnym mężem, posiadał dwa takie woreczki. Czasem wrzucaliśmy do nich właśnie skarpetki, głównie te małego człowieka, bo jego ubranka były mikroskopijne. Niedawno zakupiłam siateczki do prania w dwóch różnych sklepach i chętnie je porównam.
Woreczki do prania Rossmann
✔️ 3 sztuki (2 mniejsze 25x40 cm, 1 duża 70x50 cm)
✔️ niższa cena 8,99 zł za komplet
❌ uszkodzony zamek po pierwszym praniu
Woreczki do prania Jysk
✔️ lepszy zamek
✔️ drobna siateczka, przez którą nic się nie przedostanie
❌ 1 sztuka
❌ wyższa cena 4,5 zł za sztukę 40x50 cm
Pranie dopiera się w obu tak samo.
Woreczki do prania - do czego wykorzystać?
Wspomniałam już o praniu skarpetek. Co można prać w woreczkach na bieliznę?
➡️ ubranka noworodka lub mniejszego niemowlaka (w większych woreczkach),➡️ biustonosze (w mniejszych),
➡️ majtki,
➡️ rajstopy, szczególnie te cienkie,
➡️ materiałowe paski od sukienek czy szlafroków.
Dzięki woreczkom możesz być pewna, że nic Ci w pralce nie zginie. A jeśli często gubisz skarpetki w praniu - koszt woreczków zwróci się bardzo szybko.
2 sposoby na uporczywe plamy (chociażby z jagód)
Jestem mamą roczniaka, który je metodą BLW. Bałaganu jest sporo, a on często jest cały brudny. Truskawki, jeżyny, pomidory... wiem, że miałabym mniej roboty, gdybym go karmiła. Wolę jednak przecierpieć teraz, ale móc zjeść ciepły obiad w tym samym czasie. A BLW procentuje bardzo szybko i nasz roczniak zaczyna jeść widelcem.
Również ja ciągle się brudzę. Zrobiłam kiedyś ciasto z dżemem jagodowym. Ubrudziłam nim białą bluzkę. Po plamie nie ma ani śladu. jak to zrobiłam?
Sposób 1: mydełko galasowe
Mydełko galasowe kosztuje niewiele, a starcza na kilka lat. Wystarczy zwilżyć wodą ubranie w miejscu plamy, a później nasmarować mydełkiem. Można przeprać ubranie w rękach lub wrzucić do pralki. Zdarza się, że trudna do usunięcia plama (np. po 💩 noworodka) nie zejdzie od razu. Wystarczy proces powtórzyć drugi raz i po plamie nie ma śladu. To jednak czasochłonna metoda. Czy da się zrobić to szybciej? Oczywiście!
Sposób 2: wrzątek
Nie wierzyłam. Bałam się, że zniszczę ubranie. Ale przetestowałam ten sposób i mogę napisać, że działa. Wypróbowałam go na plamach z malin i jeżyn na ubrankach Małego Człowieka. Po zabrudzeniach nie ma śladu.
Wystarczy polać wrzątkiem ubranie w miejscu plamy. Robiłam to na świeżych zabrudzeniach. Nie wiem, czy metoda ta sprawdzi się na starych plamach, które do tej pory się nie sprały. Ale na takie doraźne potrzeby jak znalazł. Nie niszczy ubrań, nic złego się z nimi nie dzieje. Pewnie w przypadku poliestru będzie gorzej, ale korzystałam tylko na bawełnie.
UWAGA! Nie używaj wrzątku na plamy z krwi oraz 💩.
Suszarka na pranie do małych pomieszczeń
Gdy wynajmowałam pierwsze mieszkanie, nie miałam miejsca na klasyczną suszarkę na pranie. Nie zmieściłaby się, albo nie było by w ogóle przejścia. Szukałam innego rozwiązania, bo przecież jakoś trzeba pranie wysuszyć. Elektryczna suszarka musi poczekać. Nawet teraz - w większym mieszkaniu - nie mamy na nią miejsca.
Znalazłam taką:
Widzę, że w internecie są po ponad 100 zł. Swoją kupiłam w Pepco chyba za 50 zł. Teraz - o ile jest - pewnie jest troszkę droższa.
I jest genialna. Zajmuje niewiele miejsca, a jednocześnie mieści się na niej dużo prania. Oczywiście, gdy upchniemy na nią kilka ręczników i innych grubych rzeczy, te najniżej będą długo schły. Dlatego ja na brzegach wieszam to, co dłuższe i grubsze. W środku wiszą skarpetki, koszulki i cieńsze rzeczy. Pranie dosycha normalnie.
Polecam to rozwiązanie i do małych mieszkań, i dla osób, które lubią mieć dużo wolnej przestrzeni. Taka suszarka też mniej rzuca się w oczy. I można ją łatwo przechować.
Okna i lustra czyste bez użycia chemii
Żółta ściereczka Vileda służy mi od kilku lat. Jest praktycznie niezniszczalna. Myję nią okna. Wystarczy sama woda, ściereczka i okna aż lśnią. Nie ma na nich smug.
Zastanawiałam się, czym myć lustra. Mały Człowiek lubi dawać sobie buziaki w jednym z naszych luster. Dlatego też chemia odpada. Nie narażę dziecka na zatrucie itd. Wypróbowałam ściereczkę do okien i sprawdziła się bardzo dobrze.
Ta jednorazowa inwestycja szybko się zwraca. Kosztuje ok. 12-15 zł, a służy kilka lat. Nie trzeba do niej żadnej chemii (znów oszczędność). Korzystanie z niej jest bezpieczniejsze dla zdrowia. No i przynosi cudowne efekty. Czego chcieć więcej?
To już wszystkie patenty na dziś. Daj znać, czy taka seria Ci się podoba. Jeśli szukasz patentu na coś, napisz w komentarzu. Może będę mogła Ci pomóc?
Bardzo przydatne porady, idę dziś na zakupy, poszukam tych rzeczy, które polecasz :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że się sprawdzą :)
UsuńO mydełku galasowym nie słyszałam, ale chętnie wypróbuję :D
OdpowiedzUsuńKoniecznie wypróbuj :)
Usuń