POZNAJMY SIĘ!
Mam na imię Klaudia i jestem mamą, żoną, przedsiębiorczynią… a przede wszystkim sobą! Znam swoje wartości, wiem, w jakim kierunku zmierzam i jestem ważna dla samej siebie. Dlatego dbam o siebie na co dzień, a nie tylko od święta. Chcę Ci pokazać, jak możesz to zrobić! Ale tak bez spiny. To miłe miejsce. Pokazuję Ci mój punkt widzenia oraz dostępne opcje, a działanie należy do Ciebie (o ile tego właśnie chcesz!). Oprócz tego znajdziesz tu różne sposoby ułatwiania sobie życia, recencje książek, seriali i podcastów oraz treści o endometriozie i minimalizmie. Zrób sobie coś pysznego do picia i zapraszam do czytania!
CO MOGĘ DLA CIEBIE ZROBIĆ!
Chcesz bym pisała dla Ciebie? Nie ma problemu! Jestem copywriterką z doświadczeniem. Specjalizuję się w artykułach blogowych na temat dbania o siebie, rozwoju osobistego oraz macierzyństwa. Piszę także na inne tematy. Chętnie przygotuję treści do sklepu internetowego, na Landing Page oraz do newslettera. Piszę także teksty we współpracy z markami (Poster Store, Bee.pl). Chcesz ze mną współpracować? Napisz do mnie na blog@kocipunktwidzenia!

JAK MOGĘ CI POMÓC?

  • 1
    NEWSLETTER
    Zapisz się, by otrzymywać dwutygodnik, w którym pokazuję, jak odzyskać czas dla siebie i żyć w zgodzie ze sobą.
    Czytaj więcej
  • 2
    WSPÓŁPRACA
    Chcesz, bym napisała o Twojej firmie lub produkcie na blogu? Kliknij tu, by poznać szczegóły!
    Czytaj więcej
  • 3
    COPYWRITING
    Chcesz, bym pisała dla Ciebie? Kliknij tu i poznaj szczegóły!
    Czytaj więcej

ZACZNIJ CZYTAĆ TUTAJ

Przeczytaj najnowsze wpisy!

Prezydent czasów wojny, sędzia i uczeń oraz dziewczyna męża | #przeglądkulturalny

kreatywne zdjęcie, czytanie, w jakiej pozycji czytasz książki

W jakiej pozycji czytasz książki? Ja przeważnie na leżąco, chowając się z czytnikiem pod kołdrą. Obok mnie śpi mąż, w łóżeczku dziecko. Ciemność i światło czytnika przebijające przez pościel. Tobie też skojarzyło się to z Harrym Potterem? Mój czytnik - prawie jak po rzucenia zaklęcia Lumos - świeci. Cieszę się, że ma tę funkcję, bo inaczej nie mogłabym czytać w łóżku. Czasem zasnę w trakcie, czasem zdążę go odłożyć na szafkę.

A ty jakie książki wolisz: papierowe czy ebooki? Kiedyś wręcz gardziłam ebookami i nie wyobrażałam sobie, jak można je czytać. Teraz je kocham całym serduszkiem. Mam nielimitowany dostęp do książek bez wychodzenia z domu, a do tego mogę czytać w łóżku przy zgaszonym świetle. Czego chcieć więcej? 

Czytam z Legimi. Miałam okazję testować też Empik GO, ale nie wrócę do tej opcji. Sprawdź tutaj, dlaczego > Legimi czy Empik GO? 

Przez ostatnie dwa miesiące przeczytałam tylko 3 całe książki. Wszystkie były ebookami dostępnymi w abonamencie Legimi.

"Zełenski Biografia" Wojciech Rogacin

Ten mężny i odważny człowiek od zawsze taki był. Jeśli dawał słowo - dotrzymywał go. Zawsze dbał o ludzi, lubił słuchać i pomagać innym. Był klasowym "psychologiem". Miał też wiele talentów. Tańczył, śpiewał, opowiadał kawały, był aktorem, podkładał głos w bajkach... a to tylko kilka z jego zainteresowań. 

Niegdyś komik, później właściciel ogromnej firmy - Studio Kwartet 95. Jak to się stało, że został prezydentem? Czy tam naprawdę zawsze radzi się żony i słucha jej uwag? 

Biografia prezydenta Ukrainy musiała wpaść w moje ręce. Przeczytałam ją bardzo szybko i nie raz wzruszałam się, śmiałam, płakałam i dziwiłam. To książka pełna emocji. Od narodzenia Wołodymyra, aż po czasy wojny, która przyszła w lutym 2022 roku. 

Gdy został prezydentem, zderzył się z rzeczywistością. Miał mocne wejście, ale później jego poparcie zaczęło spadać. Ale sama polityka to jeszcze nie wszystko.

Prezydenta Ukrainy poznajemy w książce od wczesnego dzieciństwa. Jego ojciec przez większość czasu był nieobecny. Czy Zełenski powielił ten schemat, gdy założył rodzinę? Często mówi, że zawsze radzi się żony w ważnych sprawach. Dlaczego więc został prezydentem, skoro mu to odradzała?

Większość z nas zna tylko kawałek jego historii: ten od wybuchu wojny. Warto jednak zobaczyć, jaki był wcześniej. Miał ciekawe życie, które nie obyło się bez problemów. Przeczytaj koniecznie!

Moja ocena: ★★★★★ (5/5)

"Dziewczyna mojego męża" Anna Szczypczyńska

Czasem lubię czytać tzw. książki na odmóżdżenie. Takie lekkie komedie, przy których czasem się zastanawiam, po co w ogóle je czytam. I tak też było z tą książką. 

"Dziewczyna mojego męża" już tytuł ma intrygujący. Główna bohaterka jest mniej więcej rok po rozstaniu z mężem. Nie mieszkają razem, ale jakoś zapomnieli powiedzieć o tym dorosłej córce, która mieszka w Anglii. Oboje mają innych partnerów i poukładali sobie życie. Wszystko jest pięknie, aż nie dostali zaproszenia na wesele we Włoszech do swoich przyjaciół.

Jadą tam. Każde ze swoją nową drugą połówką. Co mogłoby pójść nie tak? Wszystko! Okazuje się, że córka także była zaproszona na wesele, w tajemnicy przed rodzicami. Gdy ją widzą, udają że wszystko jest w porządku. Swoich partnerów przedstawiają jako parę. Pierwsze kłamstwa i dziwne sytuacje. Później okazuje się, że chłopak córki zna partnerkę jej ojca i wtedy sprawa robi się jeszcze bardziej skomplikowana. 

Czy córka dowie się, że rodzice się rozstali? Przeczytaj sama. To lekka książka idealna na wieczór po ciężkim dniu. Tak dla równowagi. 

Moja ocena: ★★★★ (4/5)


"Myślenie pytaniami" Marilee Adams

Już dawno nie robiłam tak szczegółowych notatek z książki. Jak przestawić się z sędziego na ucznia i dzięki pytaniom zacząć odnosić sukcesy zarówno w pracy, jak i w życiu prywatnym?

Główny bohater ma problemy z pracy i chce złożyć wypowiedzenie. Jego szefowa na to nie pozwala i skierowuje go do specjalisty, który szkoli go w myśleniu pytaniami. Na początku Ben podchodzi do tego sceptycznie, ale później zaczyna dostrzegać korzyści.

Pierwsza część książki to opowieść, podczas której poznajemy różne techniki myślenia pytaniami. W drugiej części zostały spisane wszystkie jeszcze raz, by można było łatwo do nich wrócić. 

Wiesz, że zadajemy sobie setki pytań dziennie? Niektóre bardzo nieświadome (co dziś ubrać? Jaka jest pogoda? Czy ten sweter nie jest za ciepły?), a niektóre bardziej świadome (kto zostawił bałagan w łazience?). Myślenie pytaniami ma sprawić, że zaczniemy zadawać sobie bardziej świadome i trafne pytania. 

Idąc drogą ucznia możemy osiągać cele i sukcesy. Przemierzając trasę sędziego możemy wpaść prosto w bagno. Jesteś ciekawa o co chodzi? Przeczytaj tę książkę koniecznie. 

Choć ta historia mogła być lepiej napisana, to sama metoda myślenia pytaniami jest bardzo trafna i przydatna. Na razie wprowadzam zmiany stopniowo i testuję, więc nie wypowiem się na temat jej magicznego działania. Ale widzę w niej potencjał i chętnie zobaczę także efekty. 

Moja ocena: ★★★★ (4/5)

A ty jakie książki lubisz? Co przeczytałaś ostatnio?

Komentarze

  1. Wszystkie tytuły mnie zaciekawiły, chętnie przeczytam :) Wolę papierowe ze względu na oczy, ale dobry czytnik też bym chętnie przygarnęła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry czytnik nie męczy oczu (jeśli będziesz korzystać bez podświetlenia), a i czcionkę można powiększyć, żeby lepiej widzieć :) mój kosztował jakieś 400 zł, więc to nie musi być wysokopółkowy

      Usuń
  2. "Załenski Biografia" chętnie przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz. Wszystkie Twoje słowa motywują mnie do dalszego działania. Jeśli blog Ci się spodobał, koniecznie zaobserwuj i bądź na bieżąco!